CBA chce odwołania wicemarszałka Leszka Wojtasiaka. "Nie mam sobie nic do zarzucenia"

O sprawie napisała w piątek Gazeta Wyborcza.

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeprowadzili od 20 grudnia 2012 roku do 31 stycznia 2013 roku kontrolę przestrzegania tzw. ustawy antykorupcyjnej przez Wicemarszałka Województwa Wielkopolskiego. Postępowanie obejmowało lata 2008-2012 a więc czas kiedy pełnił on funkcję w zarządzie województwa.

Czytaj także:
Kto za Wojtasiaka? Giełda nazwisk otwarta
Leszek Wojtasiak i jego przypadki. Od pracy w stadninie do polityki i nagłej dymisji [PODSUMOWANIE]

CBA ustaliło, że wicemarszałek Wojtasiak w trakcie urzędowania był jednocześnie prezesem jednej z poznańskich spółek. Agenci CBA ustalili, że posiadał również 50 proc. kapitału zakładowego w niej, a od lipca do grudnia 2012 r. ponad 30 proc. kapitału zakładowego w innej poznańskiej spółce. Jest to niezgodne z zapisami ustawy antykorupcyjnej. CBA wysłało pismo do Lecha Dymarskiego (Platforma Obywatelska) przewodniczącego Sejmiku Województwa pismo z wnioskiem o odwołanie wicemarszałka z zajmowanego stanowiska.

Wicemarszałek w swoim oświadczeniu zaprzecza, żeby złamał prawo.
- Nie mam sobie nic do zarzucenia - mówi Leszek Wojtasiak. Publikujemy fragment jego oświadczenia.

Oświadczenie Leszka Wojtasiaka - fragmenty

"W dniu 2 lutego 2004 roku, działając jako wspólnik i jednocześnie Prezes Zarządu w spółce prawa handlowego Polskie Wydawnictwo Biograficzne Sp. z o.o., w związku z zaistnieniem ustawowych przesłanek ogłoszenia upadłości, a tym samym zaprzestaniem jakiejkolwiek działalności handlowej przez tę spółkę, złożyłem wniosek o ogłoszenie jej upadłości i wykreślenie z rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego.
Przedmiotowy wniosek został oddalony przez rozpatrujący go Sąd, ze względu na fakt, iż majątek spółki nie wystarczyłby na zaspokojenie kosztów postępowania. W efekcie spółka ta nie została wykreślona z właściwego rejestru nie prowadząc jednak jakiejkolwiek działalności gospodarczej w latach następnych. Należy podkreślić, że Spółka ta posiada też zerową wartość rynkową. Nie zmienia to faktu, że formalnie nadal figurowałem w niej jako wspólnik i Prezes Zarządu - nie wykonując faktycznie jakichkolwiek czynności. Ponadto W roku 2012 nabyłem też 30 udziałów w spółce AVG Spółka z o.o.

W dniu 20 grudnia 2012 roku zostałem zawiadomiony o wszczęciu przez CBA wobec mojej osoby kontroli przestrzegania w latach 2008 - 2012 przepisów ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.

Chciałbym stanowczo podkreślić, że do dnia wszczęcia kontroli przez stosowne służby, nie miałem jakiejkolwiek świadomości, że posiadanie przeze mnie udziałów może choćby w formalny sposób naruszać przepisy wskazanej ustawy. Tym bardziej, że jej naruszeniem będzie wyłącznie formalne pełnienie funkcji Prezesa Zarządu w niefunkcjonującej gospodarczo spółce.

Zorientowawszy się, że pełniąc funkcję publiczną nie mogę posiadać jakichkolwiek udziałów w spółkach prawa handlowego natychmiast podjąłem stosowne działania polegające na zbyciu przedmiotowych udziałów, jak również złożeniu rezygnacji z funkcji zajmowanej w zarządzie spółki Polskie Wydawnictwo Biograficzne Sp. z o.o. W związku z powyższym należy przyjąć, że na skutek podjętych przeze mnie czynności ustał stan naruszenia przepisów ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne".

"Wyrażam pełne ubolewanie z powodu mojego niedopatrzenia i mam pełną świadomość, że cały szereg incydentów na przestrzeni ostatnich lat w identycznym stanie faktycznym - formalnego zaniedbania - będący udziałem szeregu osób publicznych (w randze wiceministrów, marszałków i wicemarszałków) nie umniejsza mojego niedopatrzenia. Jeszcze raz wyrażam z tego powodu ubolewanie".

Marszałek Marek Woźniak odnosi się do sprawy

Oświadczenie w sprawie wydał też marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak (Platforma Obywatelska), który odpowiada za pracę zarządu województwa.
- Oświadczam, że czekam na informację oficjalną w tej sprawie od CBA jako przełożony Pana Wicemarszałka. Jeśli CBA nie zamierza mnie oficjalnie powiadomić, to uważam to za niezrozumiałe - przekazuje marszałek Woźniak.

- Na tę chwilę wszelkie informacje dotyczące sprawy powziąłem od zainteresowanego w tej sprawie Pana Leszka Wojtasiaka, Wicemarszałka Województwa Wielkopolskiego - dodaje marszałek Woźniak

Co mówi ustawa?
CBA we wniosku powołuje się na zapisy ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby, które pełnią funkcje publiczne. Nie mogą one być członkami zarządów, rad nadzorczych lub komisji rewizyjnych spółek prawa handlowego ani też być zatrudnieni lub wykonywać innych zajęć w spółkach prawa handlowego, które mogłyby wywołać podejrzenie o ich stronniczość lub interesowność.

Osoby pełniące funkcje publiczne nie mogą też posiadać w spółkach prawa handlowego więcej niż 10 procent akcji lub udziałów stanowiących więcej niż 10 procent kapitału zakładowego spółek.

Zgodnie z zapisami ustawy jeżeli powyższe zakazy zostaną złamane przez m.in. członka zarządu województwa to organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego odwołuje tę osobę z pełnionej funkcji najpóźniej po upływie miesiąca od dnia, w którym przewodniczący organu stanowiącego uzyskał informację o przyczynie odwołania. W tym przypadku sprawą powinien zająć się przewodniczący Sejmiku województwa bowiem to Sejmik powołuje zarząd województwa.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL