Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

CBA uczy urzędników jak wykryć i chwytać łapowników

Krzysztof M. Kaźmierczak
W Polsce nacisk kładzie się głównie na ściganie korupcji a nie zapobieganie jej
W Polsce nacisk kładzie się głównie na ściganie korupcji a nie zapobieganie jej fot. materiały cba
Centralne Biuro Antykorupcyjne chce być nie tylko postrachem łapówkarzy, ale także dobrym "wujkiem" uczącym jak nie brać i nie dawać łapówek. Liczy także na pomoc w łapaniu przestępców.

Liczący 64 strony "Podręcznik antykorupcyjny dla urzędników" to debiut edukacyjny CBA. Poradnik grozi surowymi konsekwencjami za przyjęcie łapówki, ale nacisk kładzie na jej unikanie. Przedstawia przykłady sytuacji korupcyjnych i doradza jak zachować się w razie prób korumpowania.

Po upewnieniu się, że petent próbuje wręczyć łapówkę CBA zaleca m.in. przeprowadzenie "obywatelskiego zatrzymania sprawcy przestępstwa" oraz zabezpieczenie miejsca i dowodów przestępstwa "w sposób uniemożliwiający zatarcie ewentualnych śladów" (zaleca się użyć rękawiczek). Urzędnik powinien "w miarę możliwości samodzielnie dążyć do uzyskania jak największej liczby dowodów na potwierdzenie popełnienia przestępstwa". W tym celu CBA radzi m.in. nagrywanie rozmów. Dla tych, którzy dali się skorumpować autorzy poradnika mają złe wieści: w razie ujawnienia przestępstwa nie mogą skorzystać z abolicji (przysługuje ona tylko korumpującym), ale możliwe jest skorzystanie z nadzwyczajnego złagodzenia kary.

Książkę wydano w nakładzie 3000 egzemplarzy, ale już dodrukowano 1000 sztuk. - Zainteresowanie jest tak duże, że możliwy jest kolejny dodruk. Poradnik można też pobrać z naszej strony internetowej i bezpłatnie rozpowszechniać - mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA.

Podręcznik dla urzędników to pierwszy, ale nie ostatni poradnik made in CBA. W przygotowaniu jest druga książeczka, tym razem adresowana dla potencjalnych korumpujących, czyli przedsiębiorców. Na publikacjach się nie kończy. Funkcjonariusze instytucji kojarzącej się dotąd ze stanowczym i nie przebierającym w środkach zwalczaniem korupcji wchodzą w nowe dla nich role szkoleniowców. CBA zaczęło przeprowadzać bezpłatne kursy w instytucjach państwowych i samorządowych.

- Takie działania są bez wątpienia przydatne do przeciwdziałania korupcji, ale powinny zająć się nimi instytucje, których głównym celem nie jest ściganie sprawców przestępstw. Tyle że w Polsce one dotąd nie powstały. Istnieją wprawdzie organizacje pozarządowe (takie jak nasza), które zajmują się edukacją antykorupcyjną, ale ich możliwości są bardzo ograniczone. Działania prewencyjne na większą skalę wymagają dużych nakładów finansowych - uważa Grażyna Czubek z Fundacji im. Stefana Batorego.

Łapówki - ile i za co
Przykładowe stawki łapówek w Wielkopolsce:
4 tys. zł - opłacenie lekarza, który przeprowadzi cesarkę w sytuacji, gdy cesarka nie jest wymagana.
13 tys. zł - opinia biegłego sądowego korzystna dla podejrzanego w postępowaniu prokuratorskim.
200 tys. zł - tyle miała zażądać b. adwokat od asesora Małgorzaty K. za unieważnienie przed sądem orzeczenia Komisji Dyscyplinarnej przy Krajowej Radzie Komorniczej.

Edukacja antykorupcyjna nie powinna być akcyjna
Z Grażyną Czubek, z Programu Przeciw Korupcji prowadzonego przez Fundację im. Stefana Batorego, rozmawia Krzysztof M. Kaźmierczak

Czy działania edukacyjne dotyczące problemu korupcji w Polsce, takie jak wydany ostatnio poradnik Centralnego Biura Antykorupcyjnego, adresowane dla urzędników mają sens, czy faktycznie przeciwdziałają temu zjawisku?
Taki poradnik dla urzędników jest bez wątpienia dobrym pomysłem. Tyle że jest to inicjatywa na niewielką skalę. Nakład, w jakim wydrukowano publikację wskazuje, że dotrze ona do niewielkiego grona urzędników państwowych i samorządowych. Takie działania powinny być szerzej zakrojone, a poradnik powinien trafić do każdego urzędnika. Konieczne jest, by towarzyszyły temu szkolenia dla pracowników urzędów, szczególnie tych nowo zatrudnianych.

Czy nie ma ryzyka, że poradniki antykorupcyjne będą stanowiły instruktaż dla osób, które szukają sposobów na korupcję, ale bez ryzyka poniesienia za nią odpowiedzialności karnej?
Oczywiście takie ryzyko zawsze istnieje, gdyż sprawcy przestępstw również się rozwijają i edukują, ale nie powinno to powstrzymywać przed podejmowaniem działań związanych z przeciwdziałaniem korupcji.

Jakie kierunki działań mogących realnie ograniczyć korupcję w Polsce widzi Fundacja Batorego?
Większą wagę powinno się przykładać do prowadzenia działań edukacyjnych i prewencyjnych. Niestety, w Polsce dotąd głównie kładzie się nacisk na ściganie podejrzanych o popełnienie korupcji. Nie ma w naszym kraju instytucji państwowej, która wspomagałaby (tak jak jest to np. w Holandii czy Stanach Zjednoczonych) wprowadzanie rozwiązań prewencyjnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski