CB-radiowcy chcą szukać przestępców

Agnieszka Smogulecka
Kierowców z CB-radiem jest więcej, niż radiowozów - mówi Marek Radziszewski
Kierowców z CB-radiem jest więcej, niż radiowozów - mówi Marek Radziszewski FOT. MAREK RADZISZEWSKI
Użytkownicy CB-radia zaproponowali, by policyjni dyżurni informowali o poszukiwaniach osób lub samochodów nie tylko patrole, ale i kierowców. - Każda komenda podaje komunikaty patrolom. Liczba radiowozów jest jednak ograniczona, a kierowcy aut z CB-radiem stanowią dużą grupę - mówi Marek Radziszewski, użytkownik CB-radia z Ostrowa

Wielkopolskiego, jeden z pomysłodawców przedsięwzięcia. - Gdyby komendy podały komunikat o skradzionym samochodzie za pomocą CB-radia, kierowcy rozejrzeliby się i z pewnością ktoś zauważyłby to auto. Mając ważne informacje, dzwoniliby do jednostki.

CB-radiowcy nieraz już pomogli policji. Pod Poznaniem zablokowali auto, które prowadził pijany mężczyzna. Kilka dni temu w Tarnobrzegu pijany mężczyzna spowodował wypadek i uciekł. Zauważył go kierowca, który o wypadku usłyszał na CB. Wezwał policję.
- Warto też zwrócić uwagę, że gdy dochodzi do wypadków, kierowcy przez CB-radio ostrzegają innych przed korkami i wskazują objazdy - chwali Józef Klimczewski, naczelnik poznańskiej drogówki.
Pomysł, by nawiązać współpracę w poszukiwaniu przestępców i skradzionych aut budzi też kontrowersje. Pomijając kwestie techniczne i prawne (gdyby przedsięwzięcie było zgodne z przepisami i doszło do skutku, policja musiałaby kupić CB), mówi się, że w wielu przypadkach mogłoby ucierpieć dobro prowadzonych śledztw. Policjanci kryminalni obawiają się, że komunikaty mogliby wykorzystywać ci, którzy mają coś na sumieniu.

- Już teraz przestępca uciekający autem wyposażonym w CB-radio może ustalić, przy jakiej trasie stoją "niebieskie pchełki" - mówi Piotr Antos, zastępca naczelnika Sekcji Kryminalnej KMP w Poznaniu. - Komunikat za poszukiwanym na kanale CB jest dla przestępcy sygnałem o rozpoczęciu jego poszukiwań. Może zostać wykorzystany do próby wyłudzenia okupu za rzekomy zwrot auta. Mogą się znaleźć osoby, które celowo będą chciały wprowadzić nas w błąd.
- Chcemy, by odzew na komunikat był możliwy tylko przez telefon. To ukróciłoby zapędy żartownisiów - ripostuje Radziszewski. - Porządnych obywateli jest więcej niż przestępców. Jeśli dyżurny dostanie jeden sygnał, że poszukiwany jest w miejscu X, a dziesięć, że w Y, to jasne będzie, kto kłamie.

Pomysłodawcy zaprezentowali projekt na Internetowym Forum Policjantów. Teraz ma się wypowiedzieć KGP - jej specjaliści ustalają, czy prawo zezwala na nadawanie takich komunikatów przez CB-radio.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie