Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cegielski: Odwołano rozmowy związkowców z samorządowcami w Wojewódzkim Urzędzie Pracy

Tomasz Cylka, Paweł Mikos
Brak rozmów z samorządowcami wynika z działalności Marcela Szarego, który szkodzi pracownikom  – uważa prezes Lazurko
Brak rozmów z samorządowcami wynika z działalności Marcela Szarego, który szkodzi pracownikom – uważa prezes Lazurko Marek Zakrzewski
O sytuacji zwalnianych pracowników ze spółki Hipolit Cegielski Poznań mieli wczoraj rozmawiać wielkopolscy samorządowcy ze związkowcami.

Do spotkania w Wojewódzkim Urzędzie Pracy nie doszło, bo część organizacji związkowych oznajmiła, że na rozmowy nie przyjdzie. Z kolei zakładowa Inicjatywa Pracownicza zapowiedziała pikietę. Politycy nie kryją rozczarowania, a szef HCP wskazuje winnego.

- Z powodu planowanej pikiety Inicjatywy Pracowniczej spotkanie to zostało odwołane - oznajmił wczoraj Jarosław Lazurko, prezes "Ceglorza" na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Tego samego zdania jest również Tadeusz Pytlak, szef zakładowej Solidarności.

- Gdyby przy stole zabrakło jednego człowieka, nie byłoby problemu - mówi z kolei Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego, któremu podlega WUP. - Odwołałem spotkanie, bo kilku przedstawicieli związków zawodowych nie potwierdziło przybycia - tłumaczy. Jankowiak dodaje, że samorząd wojewódzki jest gotów pomóc zwalnianym pracownikom. W tym roku zatrudnienie w Cegielskim straci co najmniej pół tysiąca osób. Ale władze regionu wskazują, że nie wszystkie związki zawodowe podejmują dialog.

- Zarówno Solidarność, jak i OPZZ chciały prowadzić te rozmowy, ale poinformowano nas, że się nie odbędą. Główną winę za ich brak ponosi Marcel Szary, który swoim postępowaniem szkodzi pracownikom a nie pomaga - przekonuje Pytlak.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że niektóre organizacje związkowe nie chcą prowadzić żadnych rozmów, w których brałaby udział Inicjatywa Pracownicza.

Najwidoczniej Jarosław Lazurko doszedł do podobnego wniosku i zapowiada, że nie będzie już zapraszał do żadnych rozmów lidera Inicjatywy Pracowniczej, a jedynie przedstawicieli pozostałych czterech związków.

Zupełnie inaczej patrzy na całą sprawę Marcel Szary. - Najwidoczniej ani władza, ani dyrekcja Cegielskiego nie miały nic do zaproponowania robotnikom i przestraszyły się ich obecności pod drzwiami urzędu - twierdzi Szary.

- Pracy nikomu nie znajdziemy, ale możemy szukać pieniędzy na przykład na przekwalifikowanie pracowników. Wielu z nich to cenieni fachowcy. Możemy też apelować do wielkopolskich firm o zainteresowanie się tymi ludźmi. Nie będziemy bezczynni, ale musi być wola obu stron - zaznacza wicemarszałek Jankowiak.

- Nad zakładami Cegielskiego wiszą czarne chmury jak nigdy wcześniej. Pomoc tej firmie powinna być ponad politycznymi podziałami. Niestety, od kilku miesięcy niewiele się dzieje - ocenia poseł Krystyna Łybacka (SLD), która pół roku temu zabiegała o program osłonowy dla pracowników HCP. Sejm go jednak nie przegłosował.

Obecnie sytuacja w poznańskim przedsiębiorstwie wygląda coraz gorzej. Już teraz wynagrodzenia są wypłacane z 2-tygodniowym opóźnieniem. Prognozy na 2010 rok też nie są optymistyczne.
- Jak na razie mamy potwierdzone jedno zamówienie na silnik okrętowy i prowadzimy rozmowy na temat dwóch kolejnych - mówi prezes Lazurko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski