Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cena gazu w dół? PGNiG obiecuje, ale nie wszyscy wierzą

Monika Kaczyńska, Mateusz Pilarczyk
Ta informacja ucieszy 550 tysięcy gospodarstw domowych oraz 17 tysięcy przedsiębiorstw podłączonych w Wielkopolsce do sieci gazowniczej. Po wielu podwyżkach czeka nas wreszcie spadek ceny błękitnego surowca. Ostatni raz taką dobrą wiadomość usłyszeliśmy w ubiegłym roku. Zmiana była wtedy tylko kosmetyczna. Osobom gotującym na gazie miesięczne rachunki spadły o około 31 groszy. Czy teraz będzie lepiej?

Zapowiadana zmiana taryfy jest skutkiem porozumienia podpisanego przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo z Gazpromem. Surowiec kupowany za wschodnią granicą i przesyłany do nas gazociągiem Jamalski ma być tańczy o ponad 10 procent. Nie oznacza to jednak, że o tyle samo spadną nasze rachunki za gaz. Tym bardziej, że jeszcze w czerwcu PGNiG chciało podnieść ceny. Wtedy veto powiedział Urząd Regulacji Energetyki, który musi wydać zgodę na zmianę obowiązujących w Polsce taryf za gaz.

- Zawarcie porozumienia pozwoli na zaoferowanie niższych cen gazu odbiorcom końcowym. W ciągu kilkunastu dni spółka złoży wniosek taryfowy do URE, tak by od 1 stycznia 2013 można było wprowadzić niższą taryfę - potwierdza Joanna Zakrzewska, rzecznik PGNiG.

Nie znamy jednak wysokości obniżki. Zostanie ona podana do wiadomości publicznej dopiero po zatwierdzeniu przez URE. Póki co Urząd nie otrzymał jeszcze nowych planów taryfowych. Poprzedni wniosek taryfowy przewidujący podwyżkę cen został w połowie września odrzucony. - Podwyżka była zbyt duża, byśmy mogli się na nią zgodzić - mówi Magdalena Głośniewska. - PGiNG odwołało się do Sądu Ochrony Konkurencji i na tym na razie stanęło.

Nieoficjalnie wiadomo, że PGiNG chciało podnieść ceny gazu nawet o 15 proc. Ostatnia - marcowa podwyżka sprawiła, że cena gazu dla gospodarstw domowych wzrosła o 5 proc.

Wyższa - 10 proc. podwyżka dotknęła odbiorców biznesowych. Gospodarstwo domowe używające gazu do gotowania i ogrzewania wody dołożyło do rachunków 8,81 zł miesięcznie.

Prezes PGiNG po podpisaniu umowy z Gazpromem zapowiedziała wycofanie się z podwyżek, a także nowe korzystniejsze taryfy.

Ewentualną obniżkę odczują mieszkańcy z terenu prawie 42 procent województwa, bo na takiej powierzchni w Wielkopolsce jest dostęp do sieci gazowniczej. Rocznie w regionie zużywamy ponad 1 mld m3 gazu, co odpowiada pojemności prawie 170 tysięcy basenów sportowych takich jak w poznańskich Termach Maltańskich. Podobne ilości gazu zużywają w roku takie przedsiębiorstwa jak Azoty Tarnów czy Zakłady Azotowe Puławy. Ubiegłoroczne zapotrzebowanie na gaz całego kraju wyniosło natomiast ponad 14 mld m3. Gaz jednak gazowi nierówny. Przed czterema laty w Poznaniu i okolicach zakończyła się wymiana dysz w piecach i kuchenkach - przechodziliśmy z tańszego, lecz mniej energetycznego gazu zaazotowanego na wysoko-metanowy - droższy, ale bardziej kaloryczny.

Nie wszyscy korzystamy jednak z tego samego rodzaju surowca. Są miejsca w Wielkopolsce, gdzie za gaz płaci się mniej. Np. gmina Kościan, na której terenie położona jest kopalnia Kokorzyn. W tym rejonie od pięciu lat korzysta się z lokalnego zaazatowanego złoża. - Gaz jest nieco słabszy, ale i tańszy o około 20 procent. Zyskujemy na tym. Jest taniej - przekonuje Henryk Bartoszewski, wójt gminy.

- Są też pozytywne skutki gospodarcze. Gdybyśmy nie mieli tańszego gazu, to nie mielibyśmy na terenie gminy największej w Europie fabryki dachówek - dodaje wójt.

Innym pozostaje szukać oszczędności. Najprostszym sposobem jest odpowiednie ocieplenie domu. Nie tylko ścian, ale i piwnic oraz stropodachu. Zyskać można też dzięki wydajnym piecom kondensacyjnym, które pojawiły się na dobre w Polsce przed około pięcioma laty.

- Warto jest wydać trochę więcej na kocioł kondensacyjny. Ważne jest jednak jaką mamy w domu instalację kominową i centralnego ogrzewania. Przy nowych domach grzejniki muszą być z półtora raza większe niż przy zwykłych piecach. W starym budownictwie dobre będą grzejniki żeliwne. Wtedy taki kocioł ma sens - wyjaśnia Michał Owczarek z firmy Mikas Instalacje. Trzeba mieć też odpowiedni komin, bo w tego typu urządzeniach wykorzystywane jest ciepło spalin i para wodna, które przy normalnych piecach "idą z dymem".

- Początkowo cena kotłów oscylowała w okolicach 10 tys. zł. W tej chwili dobrej jakości konstrukcje można kupić za 4,5 albo 5 tys. zł. Zwykły piec kosztuje około 2,5 tys. zł mniej. Inwestycja w kocioł kondensacyjny może się więc zwrócić nawet w przeciągu 2-3 lat - dodaje Michał Owczarek.

Na znaczące obniżki cen gazu w poczekamy jeszcze parę lat
Z dr Ryszardem Stefańskim, ekonomistą - specjalistą ds. rynków paliwowych
Polska mniej zapłaci za gaz z Rosji. Czy możemy spodziewać się niższych rachunków?
Tak. Zarząd PGNiG nam to obiecał. Jednak nie znamy szczegółów tej umowy. Nowy sposób obliczania ceny może jeszcze nam się odbić czkawką. Ale w najbliższym czasie ceny spadną na pewno.

Znacząco?
Sądzę, że raczej symbolicznie. Już teraz PGNiG sprzedaje gaz z Rosji taniej niż go kupuje, rekompensując sobie straty zyskami z gazu krajowego, którego koszty wydobycia są znacznie niższe. Mówi się o obniżce cen gazu o około 10 proc. Trzeba jednak pamiętać, że nawet do 70 proc. rachunków gospodarstw domowych stanowią opłaty przesyłowe. Nawet jeśli PGNiG obniży cenę gazu o 10 proc. różnica w rachnukach będzie drobna.
W ostatnich latach gaz bardzo podrożał. To światowa tendencja?
Nie. Rynki gazu to rynki kontynentalne. My płacimy około 500 dolarów za tysiąc metrów sześciennych, w USA, gdzie ekspolatuje się złoża gazu łupkowego tysiąc metrów kosztuje od 70 do 90 dolarów. Teoretycznie skroplenie tego gazu i jego transport kosztowałby około 200 dolarów. Ale Amerykanie nie mają odpowiednio wydajnych instalacji, a my gotowego terminala.

A ekspolatacja naszych zasobów gazu łupkowego może wywołać podobne zmiany cen jak w USA?
Wierzę w przyszłość gazu łupkowego. Za kilka, kilkanaście lat za gaz będziemy płacić zdecydowanie mniej.
Monika Kaczyńska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski