Minął prawie rok, gdy miasto podpisało umowę z nabywcą - portugalską spółką REF Eastern Opportunities. Od tego momentu nic się nie zmieniło. Teren nadal pozostaje w rękach MPK. Co więcej krążą pogłoski, że właściciel zamierza go sprzedać.
Działkę przy ul. Gajowej wylicytowano za 91 milionów złotych. Nabywca zapłacił jednak o 12 milionów mniej. Skorzystał bowiem z bonifikaty przysługującej z tytułu znajdującej się tutaj zabytkowej zajezdni tramwajowej. 79 milionów złotych zasiliło miejską kasę.
- Oczywiście, że nabywca zapłacił - rozwiewa wątpliwości Rafał Łopka z poznańskiego magistratu. - Zgodnie z ustawą, przy sprzedaży w trybie przetargowym pieniądze muszą być przelane najpóźniej w dniu podpisania aktu notarialnego.
Jednym słowem miasto zrobiło korzystny interes. Finansowo zyskało niejako podwójnie, inkasując pieniądze za nieruchomość, a jednocześnie dając sobie czas na wybudowanie nowej zajezdni na Frano-wie. Do końca roku 2010 z zajezdni przy ulicy Gajowej może bowiem korzystać poznańskie MPK. Bez dodatkowych opłat.
- Zgodnie z planem, w roku 2012 powinna być gotowa nowa zajezdnia na Franowie. Wtedy też zakończą się prace przy budowie trasy tramwajowej - mówi Adam Peland z biura promocji MPK.
Problem może pojawić się pod koniec 2010 roku. Wtedy MPK i spółka Modertrans będą musiały opuścić teren zajezdni na Jeżycach. Do czasu wybudowania obiektu na Franowie, tramwaje z Gajowej zostaną poupychane po innych zajezdniach.
Natomiast przy Gajowej REF Eastern Opportunities zamierza realizować projekt pod roboczą nazwą "Central park - Poznań - Gajowa - wielofunkcyjny zespół mieszkaniowy". Przewiduje on powstanie od strony ulicy Gajowej obiektu, w którym mieścić się będą powierzchnie handlowo-wystawiennicze i muzeum techniki. Bliżej Kraszewskiego planowana jest część mieszkaniowa. Oddzielać je będzie przedłużona ulica Prusa, która zostanie poprowadzona do Zwierzynieckiej. Pośrodku zabudowy zaplanowano park z ptasią wolierą, fontanną i lodowiskiem.
Barbara Zbyszewska, dyrektor do spraw rozwoju i inwestycji Gerium Polska Development, zapewniała rok temu, że inwestor będzie współpracował z lokalnym środowiskiem i prowadzić dialog z mieszkańcami. I na deklaracjach się skończyło.
Na kontakt z inwestorem czeka także Klub Miłośników Pojazdów Szynowych, któremu zależy na utworzeniu na terenie zabytkowej zajezdni muzeum komunikacji miejskiej. Zaraz po sprzedaży obiektu KMPS zwrócił się do nabywcy w tej sprawie. Przedstawiciele spółki odpowiedzieli, że są otwarci na tę propozycję.
- Zostaliśmy zapewnieni, że kiedy inwestor "zacznie działać" na Gajowej, powrócimy do rozmów - mówi Krzysztof Dostatni, prezes KMPS. - Wciąż czekamy na jakąś informację.
Wszystko wskazuje na to, że kryzys na rynku nieruchomości mógł pokrzyżować plany inwestorowi.
- Wszystko jest na dobrej drodze - zapewnia Joanna Falkowska, rzecznik portugalskiej firmy REF Eastern Opportunities. - Trwa proces tworzenia koncepcji. Prowadzimy rozmowy z pracownią architektoniczną, która ma przygotować projekt. Nie podpisaliśmy jeszcze z nią umowy.
We wrześniu ubiegłego roku "Polska Głos Wielkopolski" także spytał, na jakim etapie znajdują się przygotowania do realizacji inwestycji przy Gajowej. Uzyskaliśmy dokładnie taką samą odpowiedź, że trwają rozmowy z architektami. Z pewnością obecny kryzys spowodował, że inwestor nie spieszy się z podjęciem wiążących decyzji. A być może rozważa także możliwość sprzedaży gruntu? Informacje o tym pojawiły się w kręgach zainteresowanych przyszłością tej części Jeżyc.
- Dementuję te plotki. Spółka nie prowadzi rozmów o sprzedaży działki - stanowczo zaprzecza Falkowska i dodaje: - Z uwagi na kryzys cały rynek zwolnił tempo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?