Raport na temat cen ubezpieczeń OC w Polsce w 2019 roku przygotowała porównywarka rankomat.pl. Jakie wnioski można z niego wyciągnąć? Na skalę ogólnokrajową ubiegły rok był kolejnym, w którym ceny ubezpieczeń OC spadły o kilka procent względem poprzedniego. Najwięcej w ostatnich latach trzeba było zapłacić za podstawowe ubezpieczenie w 2017 roku.
Czytaj też: S5: Otwarto nowy odcinek drogi ekspresowej. To północna część obwodnicy Bydgoszczy [ZDJĘCIA]
Ceny OC w Wielkopolsce
Z raportu wynika, że średnia cena ubezpieczenia OC w Polsce w 2019 roku wyniosła 689 zł. Jak wyglądała mediana, czyli wartość środkowa cen ubezpieczeń w konkretnych województwach?
Najwięcej za OC płacić trzeba było w województwach: pomorskim (779 zł), mazowieckim (768 zł) oraz dolnośląskim (756 zł). Najtaniej było z kolei w województwach: podkarpackim (556 zł), opolskim (582 zł) oraz świętokrzyskim (593 zł).
Sprawdź też:
Województwo wielkopolskie znajduje się pod tym względem mniej więcej w środku stawki - mediana cen ubezpieczenia OC w 2019 roku wyniosła w nim 646 zł. Dla porównania - w roku 2018, było to 707 zł.
Ceny OC w Poznaniu
Jeśli spojrzeć na raport pod kątem najwyższych cen OC w poszczególnych miastach Polski okazuje się, że Poznań plasuje się w czołówce. W stolicy Wielkopolski ceny OC są jednymi z najwyższych i mediana wynosi 805 zł (w 2018 r. było to 865 zł). Trzy najdroższe miasta w Polsce pod tym względem to: Wrocław (939 zł), Warszawa (890 zł) oraz Gdańsk (889 zł).
Z kolei najtaniej w 2019 roku było w: Rzeszowie (614 zł), Kielcach (640 zł) oraz Opolu (641 zł).
W Pile najmniej szkód
Raport wskazuje także miasta w Polsce, gdzie w 2019 roku kierowcy zgłaszali najmniej szkód. Tutaj jednym z najlepszych wyników - drugim w kraju, może się pochwalić Piła. 68,3 proc. kierowców deklarowało brak szkód w całej swojej historii ubezpieczenia. Lepszy wynik osiągnął jedynie Racibórz - 69,6 proc.
Na przeciwległym biegunie znaleźli się mieszkańcy Warszawy z wynikiem 53,8 proc.
Kto płaci najwięcej za ubezpieczenie OC?
Interesujące wnioski płyną też z raportu w kontekście profilu kierowcy, który płaci najwięcej za ubezpieczenie OC. Jeśli chodzi o wiek, niespodzianki nie ma - najdroższe jest ubezpieczenie dla kierowców w wieku 19 lat - średnio to 1965 zł. Ceny OC powyżej tysiąca złotych utrzymują się do ukończenia 25. roku życia. Średnio najtańsze ubezpieczenie mają 57-latkowie (561 zł), a później cena znów rośnie, tyle że już nieznacznie.
Co ciekawe - najwięcej za OC płacą panny i kawalerowie (średnio 957 zł), a najmniej mężatki i żonaci mężczyźni - 601 zł.
Sprawdź też:
Na cenę ubezpieczenia OC ma też wpływ marka pojazdu. I tak w Polsce w 2019 roku najwięcej płacili za nie właściciele marek BMW (896 zł) i Audi (794 zł). Z kolei najmniej płacą właściciele aut marki Skoda (614 zł), Renault (619 zł), Toyota (620 zł) czy Fiat (623 zł).
Co sprawia, że najwięcej za OC płacą średnio kierowcy BMW? Przede wszystkim wpływ na wysokość składki mają: pojemność silnika, wiek auta, przebieg (tutaj auta BMW i Audi dominowały pośród 11 najpopularniejszych marek) i wiek kierowcy (tu z kolei był on średnio najniższy).
AXA opuszcza Polskę? Jak wypłynie to na ceny ubezpieczeń?
W ostatnim czasie pojawiły się informacje, że francuska firma ubezpieczeniowa AXA zamierza opuścić rynek m. in. w Polsce. Sama określa się jako piąty największy ubezpieczyciel w naszym kraju ze znaczącym udziałem także w rynku ubezpieczeń komunikacyjnych.
Analitycy porównywarki Ubea.pl zwracają uwagę, że od stycznia do września 2019 roku firma miała udział łącznie w 5 proc. składek OC i AC w Polsce.
- Warto wspomnieć, że na polskim rynku ubezpieczeń komunikacyjnych Grupa AXA jest znana z oferowania polis o przystępnej cenie. Istnieją zatem obawy, że po wycofaniu się wspomnianego ubezpieczyciela z Polski może wzrosnąć średnia składka polis OC i autocasco. Ewentualne wyjście Grupy AXA z krajowego sektora ubezpieczeń prawdopodobnie będzie miało również inne skutki - zaznaczają przedstawiciele Ubea.pl.
Chodzi o poziom koncentracji rynku ubezpieczycieli. Już dziś odpowiedni jego wskaźnik HHI wynosi 1800 i mówi, że jest on mocno skoncentrowany w naszym kraju. Po wyjściu grupy AXA może wynosić 1880. Dla porównania - w latach 90. XX w. wynosił on w Polsce około 4000-5000.
- Tym niemniej, możliwy wzrost koncentracji i spadek konkurencyjności rynku ubezpieczeń komunikacyjnych wydaje się niezbyt dobrą wiadomością dla rodzimych kierowców - podsumowuje Paweł Kuczyński, prezes porównywarki Ubea.pl.
ZOBACZ TEŻ:
Sprawdź też:
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?