Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ceny paliw pędzą w górę. Czas na obniżkę akcyzy?

Piotr Talaga, Katarzyna Fertsch, Daria Kubiak
Kierowców tankowanie kosztuje coraz drożej.
Kierowców tankowanie kosztuje coraz drożej.
Jeszcze niedawno kierowców szokowały ceny na stacjach przekraczające 5 zł za litr paliwa. Dziś pesymiści wieszczą, że przekroczą one nawet 6 zł. Coraz więcej polityków uważa, że interwencja rządu jest obecnie konieczna.

Prawdopodobnie za kilka dni SLD wystąpi z inicjatywą czasowego obniżenia akcyzy. Akceptacja rządu wydaje się jednak mało prawdopodobna.

Czytaj także:
Wielkopolska: Cena litra paliwa przekroczyła 5 złotych
Poznań: Obniżyć akcyzę na paliwa! - apelują związkowcy

Nie sprawdziły się prognozy analityków, które wskazywały, że w latem ceny paliw powinny się obniżyć. Stało się dokładnie odwrotnie. Jest drożej, a w niektórych rejonach kraju nawet bardzo (cena benzyny sięgnęła 5,7 zł za litr). Średnio w kraju jest nieco lepiej. Według prognoz portalu e-petrol średnia cena za litr oleju napędowego będzie w tym tygodniu wynosić od 4,97 do 5,08 zł, zaś benzyny 95 - od 5,18 do 5,31 zł.

Wydawało się, że porozumienie dotyczące wysokości deficytu budżetowego USA uspokoi rynki finansowe. Tak się jednak nie stało. Tym bardziej część polityków zaczyna wracać do pomysłu czasowego obniżenia akcyzy na paliwo. Dotychczas przeciwny temu był minister finansów Jacek Rostowski. Czy teraz jednak nie powinien zmienić zdania? Opinie są bardzo podzielone.

Zgodnie z prawem minister finansów może na trzy miesiące obniżyć stawkę podatku akcyzowego od paliwa. Podatki wliczane w cenę są problemem całej UE. Ich wysokość sprawia, że ceny paliw w Unii należą do najwyższych na świecie. W Polsce stanowią one około połowy ceny paliwa. Czasowe obniżenie akcyzy mogłoby doprowadzić do niższych cen na stacjach nawet do 30 gr na litrze benzyny i 13 gr za litr oleju napędowego.Pod warunkiem, że koncerny paliwowe sumiennie przeliczyłyby ceny benzyny i oleju napędowego na nowo. To jednak oznacza także, że do budżetu trafiałoby dziennie o 11 mln zł mniej. A rząd konsekwentnie twierdzi, że Kowalski nie odczuje ulgi.

Ludowcy uważają, że szanse na tańsze paliwa pochodzenia biologicznego zostały stracone bezpowrotnie. - Byliśmy blokowani, pojawiały się absurdalne opinie ekspertów, że to paliwo szkodzi silnikom - twierdzi Stanisław Kalemba.

Zdaniem analityków, w ciągu najbliższych dwóch tygodni nie należy się spodziewać obniżek cen na stacjach. Co do jednego wszyscy są zgodni - wysokie ceny uderzą przede wszystkim w najuboższych. Koszty transportu i produkcji przekładają się bowiem na ceny żywności, komunikacji, maleje siła nabywcza naszych wynagrodzeń.

Mocno koszty liczą firmy komunikacyjne. - Wyższa cena paliwa oznacza wzrost kosztów funkcjonowania - przyznaje Rafał Kupś, szef Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu. - Zanim jednak zdecydujemy się na podwyżkę cen biletów, poszukamy oszczędności gdzie indziej.

To oznacza korekty rozkładu jazdy, zmiany częstotliwości kursów czy likwidację nierentownych linii.
W PKS też nie ma jeszcze decyzji. - To wymaga wyliczeń i konsultacji- twierdzi Jacek Dalkowski, członek zarządu poznańskiego PKS. - Wzrost cen paliwa może, ale nie musi przekładać się na podwyżki za przejazdy.

Wniosek w sprawie podwyżki cen biletów o 8 proc. wystosowany przez Kaliskie Przedsiębiorstwo Transportowe leży za to już w kaliskim ratuszu - Od wiosny nasza firma odczuwa skutki podwyżek - mówi Roman Machowiak, członek Zarządu KPT. - Dłużej z wnioskiem nie mogliśmy czekać.
Zmiana cen w kaliskiej komunikacji spodziewana jest jesienią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski