Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cerekwica Stara: Nie żyje kilkumiesięczny Adaś. Ofiara ojca nożownika

Marcin Szyndrowski
Chłopiec metodą carskiego cięcia urodził się w szpitalu w Jarocinie. Niestety w sobotę nad ranem zmarł.
Chłopiec metodą carskiego cięcia urodził się w szpitalu w Jarocinie. Niestety w sobotę nad ranem zmarł. Archiwum Nasze Miasto
Kolejna tragedia w Cerekwicy Starej. W sobotę nad ranem zmarł kilkumiesięczny Adaś, który został raniony przez własnego ojca, kiedy był jeszcze w łonie matki.

Zbrodnia w Cerekwicy Starej wstrząsnęła całą Polską. 22 latek zabił wtedy z zimną krwią rodziców swojej byłej dziewczyny, a ją samą ranił. Kobieta była w dziewiątym miesiącu ciąży.

25-latka miała rany kłute oraz cięte przy szyi. Kilkukrotnie została także pchnięta nożem w brzuch wskutek czego ucierpiało również dziecko.

Chłopiec metodą carskiego cięcia urodził się w szpitalu w Jarocinie. Po przewiezieniu do Ostrowa przeszedł zabieg zamknięcia rany odniesionej na skutek ciosu nożem zadanego matce. Z uwagi na znaczne niedotlenienie lekarze stosowali hipotermię, która polegała na obniżeniu temperatury wewnętrznej. Pozwalało to chronić centralny układ nerwowy.

Czytaj także: Są zarzuty dla sprawcy makabrycznej zbrodni w Cerekwicy Starej

Po dłuższym czasie matka wraz z Adasiem mogli opuścić szpital, ale lekarze podkreślali, że wymagał on nadal intensywnej rehabilitacji. Czekało go wiele kontroli w poradniach specjalistycznych.

Najgorsze przyszło w sobotę nad ranem, gdy malcowi przestało bić serduszko. Jak informuje dr Włodzimierz Budzyński z jarocińskiego szpitala do zatrzymania krążenia doszło jeszcze w domu. - Mimo przeprowadzonej resuscytacji nie udało się przywrócić dziecku czynności życiowych – mówi lekarz.

Źródło - Jarocin Nasze Miasto: Kolejna rodzinna tragedia w Cerekwicy Starej koło Jarocina. Nie żyje kilkumiesięczny Adaś

Na miejscu od rana pracują policjanci pod nadzorem prokuratora

Morderstwo w Cerekwicy Starej: Mężczyzna zadźgał nożem małże...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski