Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chartowo: Mali sportowcy kontra mieszkańcy, czyli spór o balon

Anna Jarmuż
Uczniowie szkoły na os. Lecha mają do dyspozycji dwie sale gimnastyczne i dwa boiska. Dzieci i zajęć sportowych jest jednak dużo. Zdarza się, że mali sportowcy ćwiczą w holu lub na korytarzu
Uczniowie szkoły na os. Lecha mają do dyspozycji dwie sale gimnastyczne i dwa boiska. Dzieci i zajęć sportowych jest jednak dużo. Zdarza się, że mali sportowcy ćwiczą w holu lub na korytarzu Adrian Wykrota
- Powinniśmy inwestować w bazę sportową szkoły - mówią rodzice i nauczyciele. Przeszkadza to jednak części mieszkańców osiedla Chartowo w Poznaniu.

W Szkole Podstawowej nr 51 uczy się ok. 800 dzieci. Dyrekcja i nauczyciele stawiają na sport. Na lekcjach i popołudniami uczniowie uczestniczą w zajęciach z piłki nożnej, ręcznej, siatkowej i koszykowej. Trenują też tenisa ziemnego i stołowego, biegi na orientację, hokeja na trawie, taniec, aerobik i taekwondo. Co więcej, młodzi sportowcy odnoszą sukcesy - na szczeblu lokalnym, wojewódzkim i ogólnopolskim. Nie do końca mają jednak, gdzie... ćwiczyć.

- Mamy dwie sale gimnastyczne, orlika i boisko wielofunkcyjne - wylicza Kamila Pona, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 51. - To jednak za mało, biorąc pod uwagę liczbę dzieci i zajęć, które są realizowane. Chcemy, by nasi uczniowie mieli lepsze warunki rozwoju. Obawiam się, że jeżeli nie będziemy rozwijać naszej bazy zaczniemy się cofać. Dlatego, dyrekcja szkoły wyszła z propozycją, by zadaszyć jedno z boisk. Pomysł spodobał się rodzicom uczniów.

- Szkoła ma profil sportowy. Nauczyciele realizują swój program. Zdarza się jednak, że dzieci ćwiczą na korytarzu lub w holu. To nie jest infrastruktura, przystosowana do zajęć wf-u - tłumaczy Piotr Goryś, jeden z rodziców. - Na zadaszonym boisku uczniowie będą mogli ćwiczyć przez cały rok, niezależnie od warunków atmosferycznych.

Idea zadaszenia nie spodobała się części mieszkańców, sąsiadujących ze szkołą bloków. Jak mówią, balon (który ma stanąć nad boiskiem) pogorszy im widok z okna, zasłoni światło słoneczne. Zwracają uwagę, że budowa zadaszenia pochłonie 400 tys. zł. Do tego dochodzi koszt utrzymania.

- Dobrej infrastruktury nigdy za wiele, jednak ta inwestycja nie jest konieczna. Dzieci w szkole jest coraz mniej. Będące do dyspozycji dwie sale gimnastyczne w zupełności wystarczały nawet wtedy, gdy do szkoły uczęszczało 1500 i więcej uczniów. Dzieci odnosiły wtedy sukcesy sportowe, o czym świadczą licznie zdobywane puchary - wyjaśnia Maria Dziamska, mieszkanka osiedla i członek Rady Osiedla Chartowo. - Jeśli dyrekcji szkoły zależy, by uczniowie ćwiczyli pod balonem, to trzy przystanki dalej, w okolicy Politechniki Poznańskiej, są kryte korty tenisowe.
Z taką argumentacją nie zgadzają się inni radni z Chartowa. Zdaniem Wojciecha Chudego, inwestycja nie zakłóci życia mieszkańców. Balon nie stanie pod samymi oknami, ale w pewnej odległości od nich. Nie będzie też tak duży, by zasłonić widok. - Mamy możliwości i pieniądze na ten cel - zauważa Wojciech Chudy. - Dzieci to nasza przyszłość, powinniśmy zadbać o to, by rozwijały się jak najlepiej.

Jak zauważa, na inwestycji skorzystają dzieci mieszkańców osiedla, ale nie tylko one. Popołudniami zadaszone boisko będzie dostępne dla wszystkich.

- W tej sprawie zabrakło rozsądnego dialogu - stwierdza Wojciech Chudy. - Niektórzy mieszkańcy osiedla traktują szkołę jako obcy twór.

Pomysł dyrekcji szkoły wspierają radni miejscy i władze Poznania. Jak mówią, najpierw powstać musi jednak projekt - tak by mieszkańcy zobaczyli, jak będzie wyglądać ich sąsiedztwo. W tylko w ten sposób można rozwiać wszelkie wątpliwości.

- Taki jest plan. Jesteśmy w fazie projektowania. Na razie trudno mówić o argumentach przeciwników. Odwołują się póki co jedynie do wyobrażeń - tłumaczy Kamila Pona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski