Taki właśnie pusty śmiech może ogarnąć rodziców, których dzieci zostały uprowadzone, a oni zostali z wyrokami sądów nakazującymi ich powrót, których nikt nie chce jednak egzekwować.
Ani Polska, ani kraj, do którego zostały wywiezione. Wymiar sprawiedliwości, który jest tak opieszały w sprawach polskich dzieci, staje na wysokości zadania, jeżeli trzeba wydać dziecko Niemcom, Hiszpanom czy Holendrom.
Wtedy wszyscy przypominają sobie, że istnieje coś takiego jak konwencja haska dotycząca właśnie uprowadzenia dzieci, i że Polska jest jej sygnatariuszem.
Teraz podpisała porozumienie z Niemcami o współpracy w prowadzeniu mediacji w sprawach rodzinnych. Tyle że nie należy tego mylić z prawdziwymi sprawami i prawdziwymi dramatami.
Mediacja? Przykro mi, ale nie w pańskiej sprawie. My mamy ważniejsze sprawy na głowie od pańskiego syna czy córki. To bardzo poważne porozumienie. Przecież nie będziemy tracić czasu dla pana.
I trudno się dziwić ojcu, który od sześciu lat walczy o córkę, że jest zdeterminowany porwać swoje dziecko. Nic mu przecież więcej nie zostało. Co powie wtedy premier i minister? Że złamał prawo?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?