- W niedzielę 30 stycznia przed południem, funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Krajence kontrolowali osoby objęte kwarantanną na terenie gminy – mówi mł. asp. Damian Pachuc, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Złotowie. - W trakcie przejazdu z miejscowości Paruszka do Sokolna utwardzoną drogą, zauważyli z dużej odległości pojazd osobowy z otwartym bagażnikiem, który zaparkowany był przy słupie energetycznym oraz trzech mężczyzn w roboczych ubraniach chodzących przy aucie.
Trzej mężczyźni nie czekali jednak na spotkanie ze stróżami prawa: szybko wskoczyli do swojego samochodu i odjechali. Policjanci zatem ruszyli za nimi, chcąc przekonać się, jakie były powody gwałtownej ucieczki. Ale uciekinierzy jakoś nie zwracali uwagi na sygnały dźwiękowe i świetlne - i uciekali dalej.
- Jadący mazdą nie zatrzymał się i kontynuował ucieczkę leśną drogą, po czym, gdy dojechał do drogi asfaltowej, zatrzymał się i zaprzestał dalszej ucieczki – kontynuuje mł. asp. Damian Pachuc. Jak się okazało, kierowca, 29-letni mieszkaniec gminy Wysoka, był nietrzeźwy, do tego nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Uciekał też, bo bał się, że wyda się, co z kolegami robił w sąsiedztwie słupa energetycznego.
- W bagażniku znajdowały się porcelanowe elementy transformatora oraz sprzęt do cięcia metalu – opowiada mł. asp. Damian Pachuc. - Ponadto do pojazdu doczepiony był łańcuch i pas transportowy, który ciągnął się z tyłu auta. Od pasażerów (30-letnich mieszkańców Krajenki i Wysokiej) oraz z pojazdu, kontrolujący policjanci wyczuli nietypowy zapach substancji ropopochodnej.
Przy słupie energetycznym, spod którego uciekli zatrzymani mężczyźni policja znalazła zrzucony ze słupa transformator z obciętymi kablami.
- W Komisariacie Policji w Krajence cała trójka wyjaśniła, że wykorzystując braki w dostawie prądu spowodowane wichurą, postanowili ukraść transformator energetyczny i sprzedać pozyskane z niego metale kolorowe na złom. W tym celu doczepili do pojazdu łańcuch z pasem transportowym, a drugi koniec zamocowali do transformatora na słupie i w ten sposób po uprzednim odcięciu kabli zrzucili go ze słupa. Nie zdążyli jednak włożyć go do pojazdu, gdyż nadjechali policjanci – mówi mł. asp. Damian Pachuc. - Straty wyrządzone przez ich działanie, wyceniono na kwotę ponad 16 tyś złotych. Wszyscy trzej usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży, za co kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?