Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chemikalia porzucone w Mnichach pod Międzychodem trafiły do utylizacji. Gmina Międzychód zapłaci za to 150 tys. zł

Krzysztof Sobkowski
Chemikalia porzucone w Mnichach pod Międzychodem trafiły do utylizacji. Gmina Międzychód zapłaci za to 150 tys. złotych.
Chemikalia porzucone w Mnichach pod Międzychodem trafiły do utylizacji. Gmina Międzychód zapłaci za to 150 tys. złotych. UMiG Międzychód
W czwartek 28 marca zakończył się proces wywiezienia chemikaliów do utylizacji, które nieznany sprawca porzucił w naczepie przy drodze krajowej nr 24 na wysokości miejscowości Mnichy na początku marca. Gmina Międzychód zapłaci za to ok. 150 tys. zł.

Do zdarzenia doszło pomiędzy 6 a 7 marca. Ktoś porzucił trzy naczepy wzdłuż drogi krajowej nr 24. Jedna znajdowała się na wysokości miejscowości Mnichy w gminie Międzychód, pozostałe w okolicy Wierzbna i Nowej Niedrzwicy w województwie lubuskim. Wszystkie wypełnione były beczkami i pojemnikami, w których znajdowały się różnego pochodzenia chemikalia. Od mieszaniny lakierów i olejów mineralnych, po łatwopalny trimetylopropan.

- Na porzuconej przyczepie w Mnichach znajdują się odpady pochodzenia przemysłowego, w szczególności rozpuszczalniki stosowane w przemyśle farbiarskim, węglan wapnia, a także zużyte oleje mineralne. Substancje te kwalifikuje się jako odpady niebezpieczne. Na dzień 8 marca nie stwierdzono zagrożenia dla przedostania się tych odpadów do środowiska, stąd możliwe było odholowanie przyczepy i pozostawienie jej do dyspozycji organów ścigania – informowała nas kilka dni temu Małgorzata Koziarska z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu.

Czytaj też: Mnichowice (pow. kępiński): Za nielegalne składowanie odpadów w beczkach grozi im więzienie

Zgodnie z prawem, uprzątnięcie porzuconych w ten sposób odpadów, jest obowiązkiem właściciela gruntu, na terenie którego się znajdują. W przypadku naczepy z Mnich jest to gmina Międzychód. Miejscy urzędnicy zabiegali, by uprzątnięcia chemikaliów dokonać jak najszybciej. Podkreślali bowiem, że naczepa była w fatalnym stanie technicznym i znacząco przeładowana, co mogło grozić katastrofą ekologiczną, jeśli naczepa by się złamała, a chemikalia wylały do gruntu. W końcu znaleźli jedną z poznańskich firm, która za ok. 150 tys. zł zgodziła się podjąć utylizacji odpadów. Chemiczna bomba wyjechała z gminy Międzychód w czwartek 28 marca.

Śledztwo w tej sprawie cały czas prowadzi jednak szamotulska prokuratura rejonowa. Co się w sprawie dzieje?

- Pod nadzorem szamotulskiej prokuratury prowadzone jest śledztwo dotyczące odpadów ujawnionych na porzuconej w okolicach Międzychodu naczepie. Nadal prowadzimy czynności zmierzające do ustalenia osób odpowiedzialnych za popełnienie tego czynu. W tym celu między innymi zostanie przeprowadzone badanie przez biegłego mechanoskopa, które być może pozwoli na ustalenie numerów identyfikacyjnych porzuconej naczepy. Powołano również biegłego z zakresu badań chemicznych celem procesowego zweryfikowania substancji ujawnionych w naczepie – wyjaśnia pełniąca obowiązki Prokuratora Rejonowego w Szamotułach, Katarzyna Ryżyńska – Banasiak.

Czy wiadomo już, skąd może pochodzić porzucony ładunek? Czy podrzuciła go polska firma, czy też mógł trafić tutaj z zagranicy?

- Na tym etapie śledztwa nie mogę na ten temat mówić. Weryfikujemy tutaj kilka wersji - podkreśla Katarzyna Ryżyńska-Banasiak.

Czytaj więcej na miedzychod.naszemiasto.pl

Budowa zamku w Stobnicy

Zamek w Stobnicy. Mieszkańcy wsi: Budowa jest owiana tajemni...

Czytaj także:

Zobacz również: Poznań VIP Night Motor Show 2019:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski