- Zarzucamy Bozidarowi Sz., że brał udział w przemycie z Polski do Szwecji co najmniej 70 kilogramów amfetaminy, niemal kilograma kokainy i kilograma żywicy konopi o o łącznej wartości 350 tys. złotych - mówi Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Mamy też dowody na to, że mężczyzna brał udział w innych transakcjach. Chodzi o co najmniej 10 kilogramów amfetaminy o wartości minimum 50 tys. złotych.
Zarzuty obejmują czas od lipca do połowy września 2004 roku oraz od czerwca do listopada 2006 roku. Bozidar Sz. nie jest zresztą jedynym podejrzanym w tej sprawie. Śledztwo prowadzone jest bowiem od 2007 roku i objęło ponad 70 osób. Bozidar Sz. jest jednym z ostatnich, którzy staną przed sądem za udział w tym procederze. Jak mówią śledczy, rozliczona ma być jeszcze jedna osoba ze Szwecji.
Sprawa była głośna, bo wśród podejrzanych znalazły się znane w półświatku osoby. Chodzi między innymi o Andrzeja L., ps. Dziadek z Warszawy, czy Wojciecha M., ps Ząb, z Poznania.
Postępowanie przeciwko grupie prowadzili - wspólnie z prokuraturą - policjanci z poznańskiego Centralnego Biura Śledczego. Namierzyli oni członków gangu, także kurierów. Dotarli również do Chorwata, który był rezydentem "Dziadka" w Sztokholmie (odbierał przemycane narkotyki).
Bozidar Sz. był poszukiwany Europejskim nakazem Aresztowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?