Adaś Stachurski często krzyczy, płacze, uderza głową i kończynami o twarde powierzchnie. Jest agresywny w stosunku do siebie i innych.
- Adasiowi pomógłby tzw. pokój wyciszeń. W nim mógłby wypoczywać i spędzać czas w bezpiecznych warunkach - wyjaśnia Regina Stachurska, jego mama. I dodaje: - Nie stać nas na wydatek około 18 tys. zł.
Bliscy już dwa razy starali się o fundusze z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Bezskutecznie. Bo jak się okazuje, dziecko mogłoby otrzymać pomoc, gdyby było... upośledzone fizycznie, a nie umysłowo.
Zobacz też:
Przepisy ważniejsze od chorego dziecka? Okazuje się, że tak!
O tym, że MOPR odmówił przyznania rodzinie pieniędzy, pisaliśmy już w październiku ubiegłego roku. Wtedy usłyszeliśmy: - Przykro nam, że nie możemy pomóc dziecku i jego rodzinie w stworzeniu odpowiedniego miejsca. Przepisy jednak są jednoznaczne - tłumaczyła Lidia Leońska, rzeczniczka prasowa placówki.
Rodzina jednak się nie poddaje i stara się o pomoc od ludzi dobrej woli. Współpracuje z Fundacją Dzieciom "Zdążyć z Pomocą". Adasiowi można pomóc, wpłacając pieniądze na nr 151060007600003310 0018 2615, tytułem: "10048. Stachurski Adam - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia."
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?