Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chory Adaś bez szans na pomoc z urzędu. Rodzina prosi o ratunek

Krystian Lurka
Nie stać nas na wydatek około 18 tys. zł - mówi mam chłopca
Nie stać nas na wydatek około 18 tys. zł - mówi mam chłopca archiwum polskapresse
Rodzice Adasia - dwunastolatka z Poznana, który od trzeciego roku życia ma stwierdzoną niepełnosprawność i jest autystyczny - już dwa razy przegrali z "przepisami". Teraz proszą o pomoc czytelników.

Adaś Stachurski często krzyczy, płacze, uderza głową i kończynami o twarde powierzchnie. Jest agresywny w stosunku do siebie i innych.

- Adasiowi pomógłby tzw. pokój wyciszeń. W nim mógłby wypoczywać i spędzać czas w bezpiecznych warunkach - wyjaśnia Regina Stachurska, jego mama. I dodaje: - Nie stać nas na wydatek około 18 tys. zł.

Bliscy już dwa razy starali się o fundusze z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. Bezskutecznie. Bo jak się okazuje, dziecko mogłoby otrzymać pomoc, gdyby było... upośledzone fizycznie, a nie umysłowo.

Zobacz też:
Przepisy ważniejsze od chorego dziecka? Okazuje się, że tak!

O tym, że MOPR odmówił przyznania rodzinie pieniędzy, pisaliśmy już w październiku ubiegłego roku. Wtedy usłyszeliśmy: - Przykro nam, że nie możemy pomóc dziecku i jego rodzinie w stworzeniu odpowiedniego miejsca. Przepisy jednak są jednoznaczne - tłumaczyła Lidia Leońska, rzeczniczka prasowa placówki.

Rodzina jednak się nie poddaje i stara się o pomoc od ludzi dobrej woli. Współpracuje z Fundacją Dzieciom "Zdążyć z Pomocą". Adasiowi można pomóc, wpłacając pieniądze na nr 151060007600003310 0018 2615, tytułem: "10048. Stachurski Adam - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia."

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski