Cibelle: kwiat z Brazylii

W jej utworach słychać wyraźnie wpływ brazylijskich mistrzów bossa-novy, ale wykształcona w konserwatorium w Sao Paulo kompozytorka, aktorka, modelka i malarka wybrała życie nomada, wchłaniającego wpływy różnych kultur, a jej domem stał się Londyn.

- To miniatura świata. Wystarczy zrobić sobie spacer po Ridley Road, by skosztować wszystkiego, co ma do zaoferowania. Ekscytującej i pełnej kontrastów kombinacji egzotyki, kultury i stylów życia. W jednej chwili jesteś w Turcji, po chwili odwiedzasz Chiny i Indie, by nagle wylądować w Maroku albo na Jamajce - mówi Cibelle w wywiadzie dla Onet.pl.

Choć wokalny talent Cibelle został odkryty przypadkiem, to jego wsparciem zajęli się od początku profesjonaliści: pierwszy album nagrywała z cenionym producentem Subą i przy pomocy muzyków Morcheeby. Fuzja samby z odrobiną jazzowego groove i lounge'owych rytmów była obiecująca, ale prawdziwy rozgłos przyniosła Cibelle druga płyta "The Shine Of Dried Of Electric Leaves", na której obok autorskich kompozycji znalazła się między innymi fantastyczna wersja "Green Grass" Toma Waitsa, a także "London, London" Caetano Veloso. Zaśpiewany w duecie z Devendrą Banhartem może kojarzyć się z wcześniejszą kolaboracją równie egzotycznej pary Nick Cave - Kylie Minogue. W Poznaniu Brazylijka zaprezentuje swój najnowszy album "Las Venus Resort Palace Hotel". To dzieło łączące muzykę i teatr: Cibelle wciela się na nim w Sonję Khalecallon, gwiazdę ostatniego kabaretu na świecie, istniejącego na jedynej wyspie, która oparła się apokalipsie.

"Nowe piosenki Cibelle to zachwycające różnorodnością pomysłów mikrosymfonie" - napisał jeden z recenzentów. Warto je poznać, tym bardziej że wstęp na występ Cibelle jest bezpłatny.

Cibelle
Dziedziniec Sztuki Starego Browaru (ul. Półwiejska 42)
piątek 18.06, godzina 20
wstęp wolny