Pomoc dla Ukrainy z Poznania
Pomoc rzeczowa trafi do Izium w okręgu charkowskim w Ukrainie, gdzie od kilku tygodni jest bardzo zimno, a sytuacja humanitarna nie ulega poprawie. Wiele osób nie ma prądu i ogrzewania. Z Izium pochodzi Witalij Kostenko, który za pośrednictwem Fundacji Redemptoris Missio zwrócił się o pomoc w zbiórce świec, koców, śpiworów dla swoich rodaków, którzy aktualnie chronią się w piwnicach budynków zniszczonych przez Rosjan.
Jak przekazuje prezeska fundacji Justyna Janiec-Palczewska, udało się zebrać ponad 15 ton darów. Zbiórki organizowane były przez szkoły, parafie, grupy znajomych i osoby prywatne. Tzw. Włóczkersi zrobili na drutach setki czapek i rękawic.
- Pomagającymi były najczęściej osoby starsze, które mówiły, że doświadczyły w swoim życiu chłodu i braku prądu. Pewien starszy pan przywiózł nam ze sklepu 7 zakupionych przez siebie kurtek, a drugiego dnia dowiózł jeszcze kolejne. Pomagali również młodsi i dzieci. Nauczycielka, która zorganizowała zbiórkę u siebie w szkole podstawowej dowiozła nam po kilku dniach zakupiony przez siebie karton latarek dynamo. Dzieci z Piątkowskiej Szkoły Społecznej im. dr Wandy Błeńskiej w Poznaniu zorganizowały w listopadzie dwa kiermasze i sprzedając na nich swoje zabawki i ciasta uzbierały za rzecz zbiórki 5101 zł. Koce zbierali też pracownicy Państwowego Instytutu Ochrony Roślin, a cztery emerytki z Piątkowa zorganizowały zbiórkę sąsiedzką u siebie w bloku. Najbardziej jednak wzruszyły nas wszystkich cukierki ukryte w zrobionych przez kogoś na drutach rękawiczkach
- mówi prezeska Justyna Janiec-Palczewska.
Obserwuj nas także na Google News
Czytaj też: Na granicy piekła z Polską. "To przecież tylko na chwilę..."
To jednak nie koniec zbiórki, bo w połowie grudnia planowany jest kolejny transport, a akcję można wesprzeć przez wpłaty na konto fundacji.
Część wpłaconych środków jest przeznaczana na zakup agregatów prądotwórczych. Dzięki ich zastosowaniu w Izium zostaną zorganizowane miejsca, w których będzie można się ogrzać i skorzystać z prądu.
Od początku wojny z Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio” wyruszyło osiem transportów z pomocą medyczną o łącznej wadze ponad 23 ton. Zawierały one łóżka szpitalne, gazy, bandaże, stazy taktyczne, sprzęt medyczny i apteczki pierwszej pomocy.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?