Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ciężko chorzy boją się zmian w programach terapeutycznych

Alicja Lehmann
Od 1 lipca w całym kraju mają obowiązywać nowe zasady dotyczące programów terapeutycznych. W ich ramach leczeni są pacjenci z ciężkimi schorzeniami. Chorzy z Wielkopolski obawiają się, że stracą wywalczone leczenie, bo nikt jeszcze nie wie, według jakich zasad nowe programy będą przyznawane. Tymczasem centrala NFZ uspokaja, że zdąży na czas.

Paweł Marmurowicz ma 32 lata. W 2003 roku lekarze zdiagnozowali u niego zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa. Choroba charakteryzuje się ostrym bólem i nie leczona prowadzi do inwalidztwa. Ale Paweł od czterech i pół roku objęty jest leczeniem biologicznym. Jest sprawny. Pracuje. Aktywnie działa w stowarzyszeniu chorych na ZZSK. Raz w miesiącu odwiedza szpital i przyjmuje przypisane mu dawki leku. - Dostanie się do programu terapeutycznego nie było łatwe - przyznaje Paweł. - Ale bardzo pomogło mi stowarzyszenie i teraz staram się pomagać innym chorym.

Paweł boi się, że wywalczone leczenie wkrótce może się skończyć. W szpitalu 28 Czerwca w Poznaniu, gdzie leczy się mężczyzna, powiedziano mu, że leczenie ma zagwarantowane do końca czerwca tego roku. Co potem? Na razie nie wiadomo. Ministerstwo Zdrowia planuje bowiem wprowadzić zmiany z programach. Terapeutyczne mają być zastąpione przez programy lekowe. Różnica ma polegać na tym, że chory będzie kwalifikowany do programu nie ze względu na schorzenie, na które cierpi, a ze względu na lek, którym jest leczony.

- Ale dokładnych zasad jeszcze nie znamy i nic nie możemy przekazać chorym - mówi Jan Talaga, dyrektor szpitala im. Przemienienia Pańskiego w Poznaniu. W tej placówce około 400 pacjentów korzysta z programów terapeutycznych.
- Rozumiem niepokój chorych - przyznaje Witold Bieleński, dyrektor szpitala im. Degi w Poznaniu. - My również czekamy na wytyczne.

Jeśli zmiany miałby wejść w życie 1 lipca, ministerstwo zdrowia oraz centrala Narodowego Funduszu Zdrowia muszą przygotować szczegółowy projekt. A później poszczególne oddziały NFZ muszą rozpisać konkurs ofert. Świadczenia będą mogły wykonywać tylko te jednostki, które spełnią wszystkie wymogi ministerstwa i funduszu.

Projekt jednak nie jest jeszcze gotowy. O stan prac zapytaliśmy biuro prasowe ministerstwa zdrowia, jednak do chwili zamknięcia wydania, odpowiedzi nie otrzymaliśmy. W warszawskiej centrali NFZ udało się nam jednak dowiedzieć, że prezes Jacek Paszkiewicz, w najbliższych dniach ma przedstawić do konsultacji społecznych projekt zarządzenia. - Prezes już otrzymał z ministerstwa stosowne informacje i na ich podstawie opracuje projekt - informuje Andrzej Troszyński, rzecznik prasowy NFZ. - W tej dziedzinie pacjenci nie mają powodu do obaw - zapewnia.

Marmurowicz zapewnia, że stowarzyszenie weźmie udział w konsultacjach. Sceptyczny jest jednak co do tego, czy ich uwagi będą uwzględnione. Na 1 czerwca stowarzyszenie zapowiedziało protest w tej sprawie. Odbędzie się on w Warszawie przed budynkiem MZ.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski