W ubiegłym tygodniu opisaliśmy sprawę mieszkańców z ul. Czarna Droga w Plewiskach, którzy kupili mieszkania od spółki Prebena. Przypomnijmy, że klienci twierdzą, iż dopiero przy podpisywaniu aktu notarialnego dowiedzieli się m.in., że działka, na której powstały budynki, została podzielona, że planowane jest ustanowienie służebności, że obok jest przychodnia. Po analizie dokumentów mieli więcej wątpliwości.
W umowie przedwstępnej zapisano, że klienci kupują lokal mieszkalny w budynku jednorodzinnym (z dwiema kondygnacjami) w zabudowie szeregowej. Ale później w jednym z pism do klientów Prebena stwierdziła, że wybudowała lokal w budynku wielomieszkaniowym. Zapis o jednorodzinnym zniknął też z projektu aktu notarialnego. A przedstawicielka dewelopera w rozmowie z "Głosem" przyznała, że firma nie może porozumieć się z jednym z klientów co do określenia budynku, w którym znajduje się lokal.
- Stwierdzenie, iż jest to budynek czy też dom jednorodzinny jest wyjęte z kontekstu i niezgodne z treścią pozwolenia na budowę i innych dokumentów geodezyjnych związanych z ustanowieniem odrębnej własności lokalu - tłumaczyła Maria Kopaczyńska, radca prawny i pełnomocnik Prebeny. I dodała, że przedmiotem sprzedaży był i jest wyłącznie lokal mieszkalny.
Postanowiliśmy sprawdzić, w jakich budynkach naprawdę mieszkają klienci Prebeny. I jak się okazuje, miejscowy plan zagospodarowania rozstrzyga tę kwestię jednoznacznie.
- Zgodnie z planem ta działka jest przeznaczona pod tereny zabudowy jednorodzinnej z usługami - tłumaczy Wojciech Brzuchalski z Wydziału Planowania Przestrzennego i Gospodarki Gruntami Urzędu Gminy Komorniki. - Dopuszczona jest zabudowa: wolno stojąca, bliźniacza oraz szeregowa. W tym ostatnim przypadku do sześciu segmentów na jednej działce. Pozwolenie na budowę wydaje starostwo. Gmina nie ma kontroli nad wykonaniem pozwolenia, bo nie jest stroną postępowania.
Starostwo powiatowe również potwierdza, że pozwolenia na budowę dotyczyły dwóch zespołów budynków jednorodzinnych oraz jednego budynku usługowego (przychodni, która później na wniosek Prebeny została wydzielona z nieruchomości).
- W żadnych dokumentach nie było mowy o budynkach wielomieszkaniowych, wielorodzinnych czy innych takich "tworach" - mówi Jan Kędziora, wicedyrektor Wydziału Administracji Architektoniczno-Budowlanej Starostwa Powiatowego w Poznaniu. - Inwestorzy powinni operować terminami użytymi w pozwoleniu na budowę.
Tymczasem w piśmie do Federacji Konsumentów, która zajmuje się sprawą klientów dewelopera, przedstawicielka Prebeny tłumaczy, że na całej nieruchomości (przed podziałem) "wybudowane zostały dwa budynki mieszkalne (stanowiące łącznie (...) zespół mieszkalny)". I wymienia budynek z ośmioma lokalami mieszkalnymi i przychodnią oraz budynek z 10 lokalami. Tymczasem pozwolenie na tę drugą budowę mówi o szeregu pięciu budynków jednorodzinnych.
O sprawę zapytaliśmy również powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego, który odbierał budowę przy ul. Czarna Droga. Tam znów usłyszeliśmy, że budynki muszą być jednorodzinne. Oraz, że takie inwestycje nie wymagają kontroli inspektora na miejscu, ale odbiera się je na podstawie złożonych przez inwestora dokumentów.
Urząd Gminy Komorniki stoi na stanowisku, że nie może kontrolować przebiegu inwestycji deweloperów. Ale to nie znaczy, że się im nie przygląda.
- Intensywność zabudowy, którą realizują deweloperzy rodzi wiele przyszłych problemów - mówi Wojciech Brzuchalski. - Zdarza się, że powstaje kilka budynków na jednej działce, co powoduje komplikacje. Dlatego te miejsca, gdzie teren nie został jeszcze tak intensywnie zabudowany, staramy się chronić poprzez opracowywanie zmian obecnego planu zagospodarowania przestrzennego. W tej chwili opracowywane są dwie zmiany miejscowego planu.
Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?