Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co można zrobić, żeby uczniowie znali historię?

Anna Jarmuż
Marek Grefling, dyrektor VIII LO uważa, że potrzebne są zmiany w programie nauczania historii. Trzeba jednak znaleźć złoty środek
Marek Grefling, dyrektor VIII LO uważa, że potrzebne są zmiany w programie nauczania historii. Trzeba jednak znaleźć złoty środek Paweł Miecznik
Marek Grefling, dyrektor VIII LO uważa, że potrzebne są zmiany w programie nauczania historii. Trzeba jednak znaleźć złoty środek.

Rozmowa z Markiem Greflingiem, dyrektorem VIII Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu i nauczycielem historii

Wiceminister sprawiedliwości - Patryk Jaki przekazał minister edukacji Annie Zalewskiej projekt ustawy na temat „przywrócenia” do szkół lekcji historii. Krytycznie odnosi się do przedmiotu historia i społeczeństwo, który realizują uczniowie, nie zdający matury z historii. Czy zmiany są potrzebne?

Marek Grefling: Kiedyś narzekano, że uczeń najpierw uczył się pewnych treści w podstawówce - od 5 do 8 klasy, a później powtarzał je w liceum. Potem nastąpiły zmiany. Młody człowiek uczył się historii w gimnazjum, a następnie na nowo powtarzał wszystko w 1,2 i 3 klasie liceum. Z czasem stwierdzono, że podstawa programowa, będzie wyglądać tak, jak obecnie. W pierwszej klasie liceum uczniowie poznają wiek XX. To bardzo ważny okres, który po raz pierwszy od wielu lat, możemy zrealizować aż do współczesności. Wybierając moduły do nauczania HiS-u (historia i społeczeństwo przyp. red.) w klasach drugich i trzecich, bazujemy na podstawie programowej i podręcznikach różnych wydawnictw. Nauczanie tego przedmiotu nie polega na tym, że omawiamy wszystko jeszcze raz. Realizujemy problemy typu: panteon narodowy - ojczyste spory, rządzący - rządzeni, obcy - swojskość. To są moduły, które wymagają pewnej wiedzy. I tu pojawia się problem. Gdy chcemy realizować zajęcia, okazuje się, że tej wiedzy nie ma. Nie chodzi o to, że nauczyciele w gimnazjach źle uczą. Młodzież bardzo często zapomina to, czego się już nauczyła. To jest prawo wieku. W tej kwestii powinno się coś zmienić.

Jak powinny wyglądać lekcje?
Marek Grefling: To musiała by być historia, z elementami powtórki. Szaleństwem było by jednak, gdyby we wszystkich klasach - także tych, w których jest rozszerzona matematyka, fizyka i informatyka czy biologia i chemia - wprowadzono rozszerzenie historii w wymiarze większym niż dwie godziny tygodniowo. Osobiście uważam, że liczba godzin historii w szkołach ponadgimnazjalnych jest wystarczająca. W moim liceum zdecydowana większość uczniów nie rozszerza tego przedmiotu. Myślę, że zmiana liczby godzin lekcyjnych, może wywołać duży opór. Jeżeli jedna historię realizowano by w takim wymiarze czasowym jak dotychczas, a zamiast HiS-u mielibyśmy powtórkę kursu historii, to myślę, że dla uczniów nie byłoby to dużym problemem. Uważam - jako historyk, że by im się to nawet przydało. Wiedza w wieku 17-18 lat jest bardziej świadomie konsumowana niż w wieku 13-15 lat. Myślę, że właśnie o to chodzi pomysłodawcom projektu.

Czyli sam pomysł zmian nie jest zły?
Marek Grefling: Myślę, że nie, ale trzeba poczekać i zobaczyć nową podstawę programową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski