Co powinien wiedzieć sezonowy rowerzysta? (2)

1 Jakie zabezpieczenia? Lekkomyślne jest zostawianie rowerów pod sklepami, urzędami i innymi instytucjami. Nie zostawiajmy też ich na klatkach schodowych, balkonach, a nawet w piwnicach, bo tam najłatwiej mogą paść łupem złodziei – chyba że są dobrze zabezpieczone. Polecane zabezpieczenia to: A klamry metalowe w kształcie U, tzw. u-locki (od. ok. 15 do 300 zł) UWAGA! warto zainwestować w te najdroższe renomowanych firm (powyżej 100 zł), zakładamy i zapinamy je możliwie najciaśniej A lekkie i elastyczne węże – tzw. pytony, których dobry zamek i grubość (nawet ok. 6 cm) sprawiają, że są trudne do sforsowania.

2 Bez siodełka. Za każdym razem, gdy zostawiamy gdzieś rower, powinniśmy zdjąć liczniki, lampki bateryjne, a nawet siodełko. Rower bez niego jest mniej atrakcyjny dla złodzieja, no i na takim nie da się uciec.

3 Sfotografujmy swój rower. Większość ram rowerów ma numer fabryczny, który koniecznie zapiszmy. Poza tym dokładnie sfotografujmy nasz rower, bo w razie kradzieży będziemy mogli wrzucić zdjęcia do inter-netu, a także przekazać je policji. Nawet, gdy nie wierzymy w skuteczność jej działań, koniecznie kradzież zgłośmy. Zaświadczenie przyda się np. do ewentualnej wypłaty odszkodowania – jeśli mamy ubezpieczenie.

4 Gdy rower przechowujemy w domu, garażu, piwnicy, zwykle jest on traktowany przez ubezpieczyciela jako tzw. ruchomość domowa, a więc jest objęty ubezpieczeniem mieszkania lub domu od kradzieży z włamaniem. Pamiętajmy jednak, że jeżeli jest to piwnica lub garaż, przeważnie maksymalna kwota odszkodowania to np. tylko 5 procent sumy ubezpieczenia mieszkania. Ubezpieczyciele wymagają też, by rower był zabezpieczony, a nieraz nawet przymocowany do stałego elementu, np. ściany.

5 Ubezpieczenie. Posiadacza roweru, jak i sam rower można też ubezpieczyć u wybranego ubezpieczyciela. Jednak tylko PZU proponuje właścicielom rowerów kompleksowe ubezpieczenie „Bezpieczny Rowerzysta”, które dotyczy zdarzeń, jakie mogą wydarzyć się podczas użytkowania roweru (więcej na stronie www.pzu.pl). Można wykupić polisę roczną lub krótkoterminową. Ubezpieczenie działa również za granicą. Podstawą jest ubezpieczenie NNW i OC rowerzysty, a ubezpieczenie roweru jest dodatkowe.

6 Każdy rowerzysta powinien wykupić OC. To koszt najczęściej kilkudziesięciu złotych rocznie (od sumy ubezpieczenia 10/20 tys. zł nawet ok. 20-30 zł). OC pokryje uszkodzenia samochodu, który ucierpiał w wyniku zderzenia z rowerem (zarysowana karoseria, stłuczone lusterko itp.) lub ewentualne koszty leczenia przechodnia.

7 NNW. Ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków. Jeśli mamy polisę zawierającą NNW, w razie naszego wypadku dostaniemy odszkodowanie z tytułu procentowego uszczerbku na zdrowiu. Dokładnie przeczytajmy jednak warunki ubezpieczenia, bo ubezpieczyciele zastrzegają sobie wyłączenie odpowiedzialności w pewnych przypadkach.

8 Oznakuj swój rower dodatkowo. Co prawda nie uchroni to roweru przed kradzieżą, ale, przynajmniej w teorii, pozwoli szybciej go odzyskać. Możemy oznakować swój rower samodzielnie – wystarczy, by znak był charakterystyczny i dobrze ukryty lub skorzystać z pomocy policji lub straży miejskiej.

9 Program „Poznański rower – bezpieczny rower”. Policjanci bezpłatnie znakują rower i rejestrują go, przypisując mu indywidualny numer A na ramę zostaje naklejona nalepka potwierdzająca umieszczenie roweru w Policyjnym Rejestrze Oznakowanych Rowerów A po oznakowaniu właściciel roweru dostaje potwierdzenie przystąpienia do programu – plastikową kartę formatu dowodu osobistego. Do programu przystąpić może wyłącznie osoba pełnoletnia, mieszkająca w Poznaniu i powiecie poznańskim. Można oznakować rower dziecku, jeśli są z nim rodzice lub opiekunowie – rower jest rejestrowany na osobę pełnoletnią, a nieletni zostaje wskazany jako użytkownik roweru. Harmonogram znakowania rowerów znajdziemy na stronie www.poznan.policja.gov.pl.