Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co sprawia, że Wielkopolanie robią kariery?

Anna Jarmuż
Wielkopolan nie brakuje w urzędach centralnych w Warszawie, na polskich scenach, w europejskich stolicach i za oceanem. Co sprawia, że robimy tam kariery?

72 pytania o Poznań i Wielkopolskę na 72. urodziny "Głosu Wielkopolskiego".

Izabella Bukowska-Chądzyńska, aktorka teatralna, filmowa, pochodzi z Poznania

Co sprawia, że Wielkopolanie robią kariery?

Specyfika Poznania kryje się w sztandarowych hasłach - solidność, pracowitość, rzetelność. To są cechy, które - żyjąc w Poznaniu - mamy wpojone z pokolenia na pokolenie. One później owocują - w każdym miejscu, gdziekolwiek by się nie pojechało. To czego się nauczyłam w Poznaniu - nie tylko to, co wyniosłam z domu i szkół, ale też od ludzi, których spotykałam - przywiozłam ze sobą do Warszawy. Wyznaję zasadę, że albo coś robię dobrze, albo się w ogóle za to nie biorę. To jest ta „kindersztuba”, którą wynosimy z domu. W Poznaniu nie do pomyślenie jest, przynajmniej tak było za moich czasów, by - jadąc tramwajem lub autobusem - nie ustąpić starszej osobie miejsca.

Opowiem anegdotkę. Spotkałam się kiedyś z Lechem Ordonem, który tak jak ja pracował w Teatrze Polskim w Warszawie. Pan Leszek przywitał mnie słowami: Witam krajankę w teatrze. Mówię: właśnie panie Leszku, poznańska solidna firma. Usłyszałam: widzi pani, moja żona też się dała na to nabrać, do dzisiaj mi to wypomina. Ale ja myślę, że to nie są tylko hasła, puste słowa. To posag, z którym się wychodzi z tego miasta. A dlaczego się wyjeżdża z Poznania, dlaczego ja wyjechałam? Dlatego, że w moim zawodzie, miałam dużo więcej możliwości tutaj, w Warszawie. Ale wciąż jestem lokalną patriotką.

****

Andrzej Byrt, były prezes MTP, dyplomata, były ambasador RP w Niemczech, Francji

Co sprawia, że Wielkopolanie robią kariery?

W okresie międzywojennym, a także już po wojnie na świecie zasłynęło wielu poznaniaków. Jest ich dużo także w czasach współczesnych, już po transformacji. Z osób, z którymi miałem przyjemność wiele razy współpracować wymienię prof. Krzysztofa Skubiszewskiego, minister Hannę Suchocką, a także moich kolegów z I LO im. Karola Marcinkowskiego, którzy jak ja byli ambasadorami i wiceministrami spraw zagranicznych - Iwo Byczewskiego, Jerzego Kranza czy Marka Ziółkowskiego. Mamy wybitnych sędziów, jak Stanisław Sołtysiński - twórca polskiego kodeksu cywilnego czy Romana Hausera - kandydata do Trybunału Konstytucyjnego. Do tego dochodzi świat kultury: zdobywca Oskara za muzykę do filmu „Marzyciel” - Jan A.P. Kaczmarek, Kabaret TEY, zmarły niedawno poeta i tłumacz - Stanisław Barańczak, Stefan Stuligrosz ze swoim chórem, Agnieszka Duczmal z orkiestrą Kameralną Polskiego Radia Amadeus, Małgorzata Musierowicz. Pominąłem jeszcze cały świat nauki. Ci, którzy wypłynęli poza orbitę Poznania, byli osobami, które w swoich dziedzinach osiągnęły pewien stopień doskonałości. To osoby, którym własna praca i talent wysłały ich w Polskę, w świat - ale z tego, co wiem każda z nich pozostała i pozostanie związana z Poznaniem do końca życia.

****

Filip Bajon, poznaniak, profesor sztuk filmowych, scenarzysta i reżyser

Co sprawia, że Wielkopolanie robią kariery?

Zawsze uważałem i nadal uważam, że Poznań jest trudnym miastem dla artystów. Jeżeli mają oni możliwości, energię oraz przekonanie, że muszą robić to, co chcą - a nie zamierzają się użerać z miejscową biurokracją - to wyjeżdżają.

Jedni bliżej - do Warszawy, inni dalej - do Europy, a jeszcze inni bardzo daleko - do Stanów Zjednoczonych. Przyjemnie jest spotykać poznaniaków na obczyźnie. Są to ludzie inwencyjni, którzy dają sobie radę w różnych sytuacjach.

Powszechnie znana jest też uczciwość i solidność poznaniaków. Ich pracowitość i rzetelność. Miasto też dobrze przygotowuje ich pod względem wielu innych wartości za które są cenieni.

Jednocześnie to właśnie w Poznaniu dochodzi do sytuacji, w której niszczy się dziewiętnastowieczną zajezdnię tramwajową, aby wybudować tam domy. Żadne inne miasto, by sobie na coś takiego nie pozwoliło. Dla przykładu, byłem ostatnio w starej zajezdni MPK w Warszawie, w której powstał teatr Krzysztofa Warlikowskiego. W Poznaniu w zajezdni, która jest zabytkiem, powstają domy mieszkalne, zresztą nie najciekawsze. Uważam to za wielki skandal!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski