Co ze strefą płatnego parkowania na Ogrodach w Poznaniu? "Miasto powinno zrealizować tę inwestycję jak najszybciej"

Na Ogrodach w Poznaniu jest sporo zamkniętych szlabanami i bramami podwórek. W większości są to tereny prywatne. - Sam parking przy wejściu do budynku Wydziału Studiów Edukacyjnych od ulicy Szamotulskiej jest zamknięty - mówi student wydziału. - Miejsc można szukać przy Botanicznej, w jednokierunkowych uliczkach, na ulicy Świt przy garażach, w ciasnych dwukierunkowych uliczkach przy blokach lub po drugiej stronie ul. Grochowskiej – radzi.

Dla niego dojazd samochodem zajmuje więcej czasu niż przejazd komunikacją miejską z podpoznańskiego Lubonia. - W tygodniu trzeba wyjechać wcześniej, niż wychodząc na autobus, żeby na pewno zaparkować i się nie spóźnić na zajęcia - dodaje.

Także pacjenci okolicznych szpitali długo poszukują wolnych miejsc poza płatnymi parkingami. - Znacznym problemem jest wydawanie pozwoleń na powstawanie nowych obiektów lub powiększanie już istniejących np. rozbudowy szpitala, bez zapewnienia wystarczającej ilości miejsc parkingowych – zauważa Jan Schneider.

Według Zarządu Dróg Miejskich dodatkowe miejsca postojowe zostały przygotowane głównie z myślą o pacjentach szpitali. - Z uwagi na znajdujące się w pobliżu szpitale ZDM wyznaczył już wcześniej kolejne miejsca postojowe w rejonie placówki przy ul. Szamarzewskiego, a także na podstawie zatwierdzonych przez Miejskiego Inżyniera Ruchu projektów kilkadziesiąt dodatkowych miejsc postojowych na ul. Szpitalnej i dalej na ul. Botanicznej – informuje Marcin Idczak z ZDM Poznań.

Zdaniem radnych osiedlowych takie działania nie wystarczą. Chcieliby oni poszerzenia strefy płatnego parkowania także o Ogrody. Mogłaby ona powstać raczej w perspektywie kilku lat. - Rada podjęła uchwałę dotyczącą poszerzenia strefy płatnego parkowania. Jest to raczej odległa inwestycja, dlatego chcemy wprowadzić strefę Tempo 30, która wstępnie byłaby przygotowaniem do objęcia naszego osiedla strefą płatnego parkowania, z wyznaczonymi miejscami postojowymi – dodaje przewodniczący rady osiedla.

Póki co ewentualne poszerzenie strefy pozostaje w sferze planów, które nie są skonkretyzowane. - W planach miasta jest wprowadzenie strefy płatnego parkowania w części Sołacza w 2023 lub 2024 roku. Nie ma konkretnych terminów, kolejności ewentualnego poszerzenie SPP na inne części Poznania np. Ogrody, Górczyn czy Grunwald – podkreśla Idczak. Zachęca przy okazji, żeby wybierać inne środki transportu, udając się w ten rejon miasta. - Ta część Poznania jest bardzo dobrze skomunikowana z bardziej peryferyjnymi, zachodnimi osiedlami miasta i gminami ościennymi, a także z centrum – kwituje.

Inną możliwością polepszenia sytuacji komunikacyjnej w okolicy jest realizacja planowanego od lat przedłużenia trasy linii tramwajowej z pętli Ogrody do planowanego węzła przesiadkowego przy ulicy Polskiej. W ramach inwestycji miałaby powstać pętla tramwajowo-autobusowa, wielopoziomowy parking i nowoczesny punkt przesiadkowy.

- To prawdopodobnie odciążyłoby nasze osiedle. Plany dotyczące tej inwestycji dawno już były rozważane, opracowywane, ostatnio nawet uaktualniane, lecz nie znany jest choćby przybliżony termin realizacji. Miasto powinno zrealizować tę inwestycję jak najszybciej – radzi Jan Schneider.