Co zrobić ze słupkami przy ścieżkach rowerowych?

W poniedziałek wieczorem na drodze rowerowej na os. Armii Krajowej zginął rowerzysta. Uderzył głową w betonowe słupki, które w przeszłości zostały ustawione przy ścieżce. Więcej o tym tragicznym wypadku przeczytacie w artykule Śmierć rowerzysty w Poznaniu. Po co ustawiono te słupki?

O tym, co zrobić z feralnymi słupkami, które, jak się okazało, mogą stanowić śmiertelne zagrożenie dla rowerzystów, rozmawiamy z Włodzimierzem Nowakiem, aktywistą miejskim i rowerzystą oraz Wojciechem Makowskim, oficerem rowerowym miasta Poznania.

Włodzimierz Nowak: Barierki i słupy można zastąpić żywopłotem. To niesie kilka korzyści

W poniedziałek zginął rowerzysta, ponieważ uderzył głową w betonowy słup przy ścieżce. Czy stawianie metalowych lub betonowych słupów jest konieczne?
Są miejsca, w których słupy lub barierki muszą się znajdować jak np. przy skrzyżowaniach, gdzie zapewniają one odpowiednie odgrodzenie ścieżki od ulicy, a jednocześnie dobrą widoczność. Są też jednak miejsca, i jest ich bardzo wiele, gdzie takie twarde ogrodzenia można zastąpić elementami bardziej miękkimi jak żywopłot. Dzięki temu można „zaspokoić” przepis mówiący o konieczności wygrodzenia ścieżek rowerowych. Prawo mówi o tym, że ścieżki powinny być wygrodzone, ale instrukcja GDDKiA mówi o tym, że zastosowanie żywopłotu jest dozwolone. Nie byłoby z tym żadnego problemu. Takie rozwiązanie niosłoby za sobą konkretne korzyści.

Jakie?
Żywopłot pełni takie same funkcje techniczne jak barierki, czy słupy, ale jest to znacznie bardziej „miękka” infrastruktura. Poza tym w przypadku deszczu zapewnia odpływ wody, dzięki czemu nie przeciąża się sieci kanalizacyjnej. Z kolei w przypadku gorących dni zapewnia ochładzanie powietrza. A jeśli dobierzemy odpowiednią roślinność, to żywopłot byłby też poważnym narzędziem do zmniejszania zanieczyszczenia powietrza.

W miejscu, w którym doszło do wypadku, mógłby stanąć żywopłot zamiast słupków?
Jak najbardziej. Nie widzę żadnych przeciwwskazań, by tam znajdował się żywopłot. Oczywiście trzeba zablokować możliwość niszczenia tej alejki przez samochodu, ale wystarczyłoby zasadzić wzdłuż ścieżki żywopłot. Z kolei słupki można byłoby postawić kilka metrów od drogi rowerowej.

Są jeszcze jakieś miejsca w Poznaniu, gdzie barierki powinny zostać usunięte?
Modelowym przykładem jest Wartostrada przy Bramie Poznań, gdzie barierki szpecą krajobraz. Przecież one oddzielają ścieżkę rowerową od zieleni. Poza tym stanowią też pewne zagrożenie. Gdyby doszło do kolizji dwóch rowerzystów a jeden z nich wpadłby na barierkę, szkody byłyby większe.

Są miasta, które już stosują żywopłoty zamiast barierek?
Tak, coraz mocniej „forsuje” się to w Gdańsku i Krakowie. Co prawda są to dopiero pierwsze lata, ale w przypadku nowych inwestycji coraz częściej wykorzystywane są żywopłoty. Tak samo mogłoby być w Poznaniu, jednak u nas brakuje wprowadzania nowych standardów projektowania. Cały czas budujemy drogi rowerowe w starych standardach.

Wojciech Makowski: Miasto będzie odchodziło od słupków i barierek przy ścieżkach

Dlaczego przy ścieżkach rowerowych są stawiane słupy lub barierki?
Są dwie sytuacje, w których pojawiają się takie formy wygrodzeń. Pierwsza z nich to obecność skarp, przed którymi trzeba zabezpieczyć rowerzystów. Z kolei druga sytuacja to zabezpieczenie drogi rowerowej przed nielegalnym wjazdem innych pojazdów, głównie samochodów. I właśnie ten ma miejsce na ul. Hetmańskiej, gdzie słupy zostały postawione na wniosek straży miejskiej, by chronić obszar osiedla przed wjeżdżaniem aut po drodze rowerowej. Jednak obecnie jesteśmy coraz bardziej sceptyczni co do wszelkich słupków i staramy się je stosować oszczędnie.

Można się spodziewać tego, że przy okazji inwestycji w przyszłych latach miasto będzie próbowało unikać barierek?
Oczywiście. W projektach, nad którymi obecnie trwają prace, staramy się maksymalnie ograniczać liczbę słupków i barierek. Chcemy używać takich rzeczy maksymalnie oszczędnie, zaś w przypadku skarp korzystać np. z żywopłotów.

Czy żywopłoty mogą zastąpić barierki?W przypadku balustrad stawianie żywopłotów jest dobrą opcją. Z kolei jeśli chodzi o słupki, czasem mamy do czynienia z sytuacjami, gdzie takie małe i wąskie zabezpieczenie jest konieczne. Jeśli jednak już dochodzimy do wniosku, że nie możemy z niego zrezygnować, to inną opcją jest postawienie słupka gumowego. Taki słupek będzie pokazywał, że w dane miejsce nie można wjechać, ale kontakt z nim nie skończy się tragicznie.

Należy spodziewać się, że miasto będzie szło w kierunku wykorzystywania plastikowych słupków?
Poniedziałkowa tragedia dała nam jeszcze więcej do myślenia. Krytyka takich twardych wygrodzeń narasta od lat, dlatego też już od dawna jesteśmy do nich sceptyczni.

Czy możliwe jest całkowite odejście od balustrad?
Przepisy wskazują na to, że w niektórych sytuacjach trzeba korzystać z balustrad, by oddzielić jezdnie dróg wysokich klas. Trzeba też zabezpieczać drogi rowerowe na mostach. Tam konieczne jest zastosowanie barierek. Czasem trudno też zabezpieczyć drogę rowerową przed nielegalnym parkowaniem lub przejeżdżaniem samochodów inaczej niż przez słupki. W takich sytuacjach można jednak zastosować słupki gumowe. W przypadku ul. Hetmańskiej będziemy zastanawiać się na komisji bezpieczeństwa, czy te betonowe słupki muszą tam się znajdować. A jeśli takie zabezpieczenie jest konieczne, możliwe, że zostanie przeniesione w inne miejsce – dalej od drogi rowerowej tak, by ktoś, kto nie wyrobi się na zakręcie, upadł na trawę a nie na słupki.

Okradziony rowerzysta w sądzie

źródło: gazetalubuska.pl/x-news.pl.