Cukrzycy czekają na darmowe leki

Kiedy w grudniu ubiegłego roku MZ ogłosiło listę leków refundowanych, na której, mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie znalazły się pochodne długo działającej insuliny, środowiska lekarzy oraz cukrzycy podnieśli alarm.

- Refundacja jest zdecydowanie potrzebna, gdyż zwiększyłaby nasze możliwości leczenia - mówiła wtedy dr Ewa Krzyżagórska, kierownik poradni diabetycznej z Poznańskiego Ośrodka Specjalistycznego Usług Medycznych.

W odpowiedzi na protest lekarzy i pacjentów resort uspokajał, że pracuje nad programem, dzięki któremu pacjenci, zamiast 50 proc. ceny leku, będą mieli go za darmo. Projekt miał być gotowy do końca pierwszego kwartału tego roku. Z lekkim opóźnieniem, bo na początku drugiego kwartału, gotowy projekt został przesłany do AOTM.

- Od nas projekt wyszedł i nie mamy już wpływu na to, kiedy otrzymamy opinie o nim - mówi Piotr Olechno, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia. Olechno przyznał, że agencja nie ma określonego czasu, w którym musi zakończyć prace nad projektem.

Katarzyna Jagodzińska, rzecznik prasowa AOTM, tłumaczy, że agencja rocznie otrzymuje kilkadziesiąt projektów, które musi ocenić.

- Obecnie na różnym etapie zaawansowania prac jest ponad 100 tematów - mówi Jagodzińska. - Prace nad programem leczenia cukrzycy analogami insulin długo działających będą prawdopodobnie zakończone jesienią tego roku.

To długo. Tym bardziej, że pozytywna ocena AOTM nie oznacza, że program od razu wejdzie w życie. Wszystko będzie zależało od MZ. Po raz kolejny po jednej stronie trwa urzędnicza procedura, a po drugiej czekają, potrzebujący leków, pacjenci.

- O refundację leków walczymy już kilka lat - podkreśla Grażyna Sowińska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Poznaniu. - Wciąż czekamy i piszemy do ministerstwa. My, w odróżnieniu od urzędników, nie mamy nieskończonego czasu - komentuje Sowińska.

Jedno opakowanie leku kosztuje około 200 zł i wystarcza na miesiąc lub dwa

Długo działające pochodne insuliny mają budowę podobną do insuliny ludzkiej.
Stosowane są w leczeniu cukrzycy. Różnice w budowie powodują, że ich czas działania wydłuża się do 24 godzin. Dlatego wystarczy podać je pacjentowi tylko raz na dobę. Długo działające analogi nie są jednak wskazane dla wszystkich cierpiących na cukrzycę i często, jeśli są używane, stosuje się łącznie z preparatami szybko działającymi. Dobór kuracji jest zawsze indywidualny i decyzję podejmuje lekarz
prowadzący.

Koszt jednego opakowania leku waha się w granicach ok. 200 zł i w zależności od przepisanej kuracji wystarcza na miesiąc do maksymalnie dwóch. Jeśli leki znalazłyby się na liście refundowanej, pacjenci płaciliby połowę ceny. Szansą na niższe koszty ma być program. Do momentu wejścia w życie chorzy na cukrzycę muszą płacić 100 proc. ceny i zdarza się, że w ogóle nie wykupują leków, bo ich na to nie stać.