Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cymeon X: Ostro, na trzeźwo i z przekazem

Cyprian Lakomy
Cyprian Lakomy
Koncerty Cymeona X to wydarzenia międzypokoleniowe. Przychodzą na nie zarówno ci, którzy pamiętają początki zespołu przed ponad dwiema dekadami, jak i nastolatki szukające alternatywy
Koncerty Cymeona X to wydarzenia międzypokoleniowe. Przychodzą na nie zarówno ci, którzy pamiętają początki zespołu przed ponad dwiema dekadami, jak i nastolatki szukające alternatywy Piąta Esencja/Mateusz Regres
W swoich szeregach mają wziętego barbera, snowboardzistę, wydawcę komiksów i pasjonata historii. Pod szyldem Cymeon X grają energetycznego hard core'a oraz promują życie wolne od używek i cierpienia. W niedzielę (30.11) poznaniacy zagrają Pod Minogą.

Kiedy zakładali zespół, mieli po kilkanaście lat. Nie przeszkodziło im to jednak w uzyskaniu statusu jednej z najważniejszych grup polskiego hard core punka. Cymeon X gra znów od trzech lat, wciąż wypełnia kluby i inspiruje kolejne pokolenia.

Punk z nazwą od Niziurskiego

Historia Cymeona X sięga początku lat 90. Poznań był wtedy prężnie działającym ośrodkiem sceny hc punk w całym kraju. Organizowano mnóstwo koncertów, a stolica Wielkopolski często gościła formacje z Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. Mocne było również lokalne środowisko. Niemal każdy się w nim znał, a mimo braku internetu i telefonów komórkowych nietrudno było nawiązać kontakt z innymi pasjonatami tej muzyki.

W 1991 r. na stadionie poznańskiej Warty odbywał się pokaz hiszpańskiej corridy. Przeciwko niemu protestowała garstka miłośników zwierząt. Wśród nich znaleźli się Adam "Skiniec" Szulc i Maciej "Stiepan" Karalus.

- Szybko znaleźliśmy wspólny język i w październiku podjęliśmy decyzję o założeniu zespołu - opowiada Szulc, który został perkusistą Cymeona. Stiepan chwycił za gitarę basową. W pikiecie tej uczestniczył również 15-letni wówczas Piotr Roszak, który wkrótce dołączył do składu w roli gitarzysty.

- Mieliśmy wielu wspólnych znajomych, w tym Matoła z Apatii, który skontaktował nas ze sobą - wspomina. Obowiązki wokalisty wziął na siebie Norbert "Norba" Lalko. Nazwę "Cymeon X" zaczerpnęli od głównego bohatera książki Edmunda Niziurskiego
"Osobliwe przypadki Cymeona Maksymalnego".

Zespół z przesłaniem

Szulcowi i Stiepanowi od samego początku marzył się zespół z konkretnym przekazem. Poznaniacy byli jedną z pierwszych, obok działających jeszcze w latach 80. grup Ustawa o Młodzieży i HCP, formacji, które identyfikowały się z ruchem straight edge. Za jego założycieli uznaje się amerykański zespół Minor Threat, który nagrał piosenkę o tym samym tytule. Zasady straight edge najkrócej podsumowuje hasło "don't smoke, don't drink, don't fuck", czyli "nie palę, nie piję, nie pieprzę/nie uprawiam przypadkowego seksu". Żyjący w tym duchu stronią również od narkotyków. Co przekonało do niego członków Cymeona?

- W mojej rodzinie od zawsze piło się zbyt dużo, a wielu moich bliskich zmarło wskutek przedawkowania alkoholu. W domu wódka była preludium do awantur, dlatego widok pijanego mężczyzny na ulicy od dziecka budził we mnie agresję - mówi Szulc. Swoje zrobiła też sytuacja na scenie punkowej w latach 80., gdzie upijanie się było normą. - W punk rocku zawsze szukałem alternatywy, dlatego irytowało mnie to, że większość ludzi z tego środowiska powiela błędy reszty społeczeństwa. Gdybym w porę nie dowiedział się o Minor Threat, prawdopodobnie szybko przestałbym słuchać tej muzyki.

Równie ważnym, jeśli nie najważniejszym elementem przesłania Cymeona X jest wegetarianizm.

- Decyzję o przejściu na wegetarianizm podjąłem jako nastolatek z prozaicznych przyczyn. Nie chciałem przykładać ręki do zabijania zwierząt - mówi Piotr Roszak. Gitarzysta podkreśla, że promocja bezmięsnego trybu życia była od samego początku najważniejszym aspektem działalności zespołu.

Dwa życia Cymeona

Pierwszym materiałem w dyskografii zespołu było demo "Wygrać swoje życie" wydane w 1992 r. Rok później ukazał się kultowy album "Free your mind, free your body", a wkrótce po jego premierze zespół przestał istnieć.

- Na scenie niezależnej zaczął coraz wyraźniej zaznaczać się nurt hardcore'owy, niejako alienujący się od punk rocka. My natomiast stawaliśmy się coraz bardziej radykalni w naszych poglądach. Ich wyrazem miał być zespół Respect, grający w tym samym składzie, lecz bardziej intensywnie - tłumaczy Szulc.

W późniejszych latach Cymeon X wracał na scenę kilkakrotnie, choć były to powroty krótkotrwałe, na pojedyncze koncerty. Trzy lata temu poznaniacy postanowili jednak wrócić na dobre.

- Zaproponowano nam wznowienie debiutu na winylu i płycie kompaktowej. Przy okazji zapytano nas, czy nie nagralibyśmy jakichś dwóch nowych utworów - wspomina perkusista.

Z dwóch utworów szybko zrobiło się sześć, a z sześciu - dwanaście, czyli materiał na całą nową płytę. Album "Pokonać samego siebie" ukazał się pod koniec 2011 r. Jego wydanie oznaczało powrót do regularnego grania. Cymeon zaczął znów systematycznie koncertować. Obecnie promuje nową EP'kę "Animal Friendly".

Ideały nadal aktualne

Występy grupy często zapełniają kluby. Nie ma jednak wątpliwości, że scena hc/punk to jednak dość hermetyczne środowisko. Czy nie jest tak, że do życia w trzeźwości i bez mięsa muzycy przekonują już przekonanych?

- I tak, i nie. Przypominamy, że to, co robimy to nie tylko ostra muzyka, ale również idące z nią w parze treści. W czasach, kiedy nawet wśród ludzi przychodzących na koncerty dominuje podejście konsumpcyjne, warto to robić - mówi gitarzysta Cymeona Piotr Roszak.

Swoją aktualną trasę zespół rozpoczął jednak nietypowo, bo... w wielkopolskiej szkole. Poznaniacy zagrali w czwartek specjalny koncert dla uczniów gimnazjum w Kościelcu (pow. kolski).

- Chcemy pokazywać dzieciakom, że nawet takie stare dziady jak my mogą wieść szczęśliwe życie bez alkoholu, który do niczego nie jest człowiekowi potrzebny - tłumaczy Adam Szulc.

Dziś choć sam jest ojcem czworga dzieci, ani myśli rezygnować ze swoich młodzieńczych ideałów.

- Ojciec powinien być opoką rodziny, a nie przyczyną zmartwień w domu - mówi i podkreśla, że choć jest już po czterdziestce, to jeszcze nigdy nie wziął łyka alkoholu do ust. Jego pociechy podzielają poglądy taty. 15-letnia Martyna jako jedyna w swoim gimnazjum nie piła alkoholu ani nie paliła papierosów. A 12-letni Nikodem nawet wspiera wokalnie Cymeona podczas koncertów.

Zespół chodzących osobliwości

Poza sceną życie członków Cymeona X wygląda równie ciekawie. Piotr Roszak łączy z zarabianiem inną swoją pasję - snowboard i zajmuje się dystrybucją profesjonalnego sprzętu do tej dyscypliny sportu. Drugi gitarzysta formacji, Jarosław Składanek jest założycielem popularnego wydawnictwa komiksowego Kultura Gniewu, które od 2000 r. wydaje zeszyty wiodących autorów z Polski i świata.

Maciej "Stiepan" Karalus, przez lata występujący również w grupie Apatia, dał się także poznać jako pasjonat historii i II wojny światowej, publikując książki na temat tego okresu w dziejach Poznania oraz uczestnicząc w akcjach stowarzyszenia "Pomost" zajmującego się ekshumacjami i pochówkami ciał niemieckich żołnierzy.

Z kolei Adam Szulc, który od lat 80. jest fryzjerem i prowadzi swój salon na poznańskich Ratajach, zajmuje się również barberstwem, czyli strzyżeniem męskiego zarostu. Swoją wiedzą i doświadczeniem wspiera stawiającego pierwsze kroki w tym fachu Nergala oraz jego warszawski salon Barberian Academy & Barber Shop.

- Facet powinien o siebie dbać i mam nadzieję, że obecna moda na barberstwo spowoduje, że panowie zaczną przywiązywać większą wagę do swojego wyglądu. Ten zawód to ogromna frajda, ale również niełatwy kawałek chleba - tłumaczy Szulc. Mówi, że strzyżenie wymaga ciągłego podnoszenia kwalifikacji, znajomości historii zawodu i najnowszych trendów.

W dwóch miastach na bieżącej trasie koncertowej, Adam da popis swoich barberskich możliwości. Z koncertów będzie można wyjść z szykowną fryzurą i brodą. Cały dochód z tych usług przekazany zostanie stowarzyszeniu Otwarte Klatki, działającemu na rzecz praw zwierząt.

Animal Friendly Poznań
zagrają: Cymeon X, Icon of Evil, Government Flu, Thug x Life

Scena Pod Minogą (ul. Nowowiejskiego 8)
30 listopada, godzina 18
Za bilety każdy płaci wedle uznania w granicach między kwotami 20 i 30 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski