Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas zaplanować przedświąteczne porządki. Zrób je całą rodziną

MIKO
Właściwy podział zajęć to połowa sukcesu. Kto powiedział, że zabiegana pani domu, przed którą także sporo pracy w kuchni, musi posprzątać dom sama?
Właściwy podział zajęć to połowa sukcesu. Kto powiedział, że zabiegana pani domu, przed którą także sporo pracy w kuchni, musi posprzątać dom sama? 123 rf
Mało kto je lubi, lecz świąteczne porządki, jak co roku, muszą się znaleźć w naszym rodzinnym harmonogramie. Choć trudno się za nie zabrać, lepiej wcześniej je zaplanować i zrobić je całą rodziną.

Niektórzy z pewnością woleliby wynająć do zrobienia świątecznych porządków firmę lub energiczną panią, która tym się zajmuje, ale nie zapominajmy, że ten obowiązek ma też swoje plusy. Zdaniem psychologów wspólna praca scala rodzinę. Dlatego warto wespół zakasać rękawy i wziąć miotły i ścierki w dłoń. Nawet jeśli efekt naszych zmagań nie będzie tak idealny, jak po profesjonalnej usłudze.

Porządki warto zacząć już teraz, by czas nas nie gonił, od planowania i podziału pracy.

Podział zajęć

Właściwy podział zajęć to połowa sukcesu. Kto powiedział, że zabiegana pani domu, przed którą także sporo pracy w kuchni, musi posprzątać dom sama? Nie ma o tym mowy! Nawet nasze kilkuletnie dzieci możemy z powodzeniem zaangażować na przykład do segregowania zabawek, ścierania kurzu, pastowania i układania butów w szafkach. Na pewno z radością pomogą nam również przy zmianie pościeli, bo w pewnym wieku każda niemal praca uważana jest jeszcze za zabawę, warto to więc wykorzystać.

Tata spokojnie może wziąć na siebie na przykład mycie okien i podłóg oraz zrobienie ciężkich zakupów (zgrzewki wody, soków itd.). Mama może się wówczas zająć porządkowaniem strategicznych pomieszczeń domowych, czyli kuchni i łazienki. Przy okazji trzeba sprawdzić daty ważności na wszystkich pudełkach, fiolkach, buteleczkach i innych opakowaniach, by stwierdzić czy nasze kosmetyki, leki lub detergenty nie są przeterminowane.

Czysta kuchnia

Kuchnię trzeba wysprzątać dokładnie, bo tu będzie najważniejszy front świątecznych robót. To też ważne miejsce w domu. Choć na pewno je sprzątamy na co dzień, nie zawsze mamy czas, by robić to systematycznie i drobiazgowo. A tu przecież na szafkach i innych sprzętach zbierają się osady, które powstają w wyniku gotowania. Niestety, zazwyczaj trudno je usunąć i trzeba się do tego bardziej przyłożyć. Koniecznie dokładnie wyczyśćmy piekarnik, bo ten przy świątecznych wypiekach będzie teraz często używany. Nie zapominajmy również o rozmrożeniu i umyciu lodówki. Pamiętajmy, że tłuszcz wyczyścimy z pomocą gąbkowego zmywaka z niedużą ilością pły-nu do naczyń lub octu.

Ten ostatni jest bardzo przydatny przy porządkowaniu, a dodatkowo tani. Nadaje się do czyszczenia osadu w kabinie prysznicowej i nalotu kamiennego w sedesie. Może również posłużyć do odświeżenia wyglądu dywanu lub wykładziny (na cztery litry wody wlewamy szklankę octu spirytusowego). Wykorzystamy go także z powodzeniem do mycia szyb i luster.

Czyśćmy z dbałością o środowisko i zwierzęta

Chemia zawarta w środkach czyszczących zostaje na łapkach kotów i psów, a potem dostaje się do ich układu pokarmowego. Żeby tego uniknąć, warto stosować takie środki, które będą skuteczne, ale i zdrowe.

Płyn do „wszystkiego”, który poradzi sobie nie tylko przed świętami z czyszczeniem blatów i innych powierzchni, możemy skomponować łącząc wodę i kwasek cytrynowy w proporcjach 3 łyżki granulek na litr wody. Taki roztwór wystarczy wlać do czystej butelki z atomizerem i odstawić na kilka dni, by płyn się przemacerował. Potem możemy go już regularnie wykorzystywać.

Bez nieprzyjemnych zapachów

Soda oczyszczona i cynamon doskonale poradzą sobie z nieprzyjemnym zapachem. W miseczce należy wymieszać te dwa produkty w proporcjach 2:1 i umieścić tam, gdzie potrzeba - na przykład w lodówce. Gdy chcemy, by ładnie i świątecznie pachniało w naszym domu, możemy przygotować więcej pachnącego roztworu. Wystarczy wówczas do garnka wlać litr wody i dodać łyżkę cynamonu (można też dołożyć kilka goździków) i całość gotować powoli na małym ogniu. Na święta możemy też zaopatrzyć się w naturalne sojowe świece zapachowe. Nie są one zbyt tanie, ale są wydajne, bo dla przyjemnego zapachu w pomieszczeniu wystarczy palić je nawet pół godziny lub godzinę.

Przeciw molom

Jeżeli podczas świątecznych porządków odkryjemy w szafach czy w spiżarni mole, nie denerwujmy się, bo i na nie są sposoby. Tych spożywczych nie pozbędziemy się jednak bez usunięcia z kuchni tych produktów, w których zamieszkały. Aby wspomóc walkę z domowymi szkodnikami, należy szczelnie zamykać wszystkie przechowywane kasze, mąki i inne sypkie artykuły, a w samym kredensie oraz otwartych opakowaniach umieścić luzem suszone liście laurowe lub ziarenka ziela angielskiego. Ich zapach powinien odstraszyć tych niechcianych lokatorów.

Mole ubraniowe (odzieżowe) nie lubią silnych zapachów, wystarczy więc jeśli umieścimy źródło takiego zapachu w szafie. Naftalina, często stosowana przez nasze mamy lub babcie ze względu na nieprzyjemny zapach, nie jest już dziś zbyt popularna. Alternatywą może być mydło o zapachu lawendowym, które pokrojone lub rozkruszone i zaszyte w płóciennych woreczkach umieścimy w różnych miejscach szaf. Podobno skuteczne jest również trzymanie w szafie gazet, bo szkodniki nie przepadają za zapachem farby drukarskiej. Owady te nie lubią też zapachu wielu ziół i roślin, na przykład: kasztanów, goździków, chmielu, piołunu, mięty, szałwii, trawy cytrynowej i ziela angielskiego. Doskonałym środkiem przeciwmolowym - o czym także wiedziały nasze prababcie i babcie - jest tak zwane bagno (pytajmy w sklepach zielarskich). Z racji tego, że drobne gałązki tej rośliny kruszą się, włóżmy je do lnianych lub uszytych z gazy woreczków. Do szaf możemy też włożyć ziarenka pieprzu lub suszone liście piwonii. Oczywiście, w ciągu roku nie zapominajmy o regularnym wietrzeniu i myciu wnętrza szaf oraz wynoszeniu ubrań na balkony.

Wyrzuć lub oddaj

Wielu z nas gromadzi i przechowuje w domu różne rzeczy, które „mogą się kiedyś przydać”. Szkoda nam pozbyć się butów, ubrań czy rozmaitych gadżetów. Dzieci nie lubią rozstawać się ani z zabawkami, ani z grami. To dobry czas, by zrobić czystkę i zyskać więcej miejsca na przechowywanie rzeczy niezbędnych. Generalna zasada jest taka, że jeśli przez ostatni rok (lub góra dwa) nie używało się danej rzeczy, to należy się jej pozbyć.

Ubrania w dobrym stanie (wyprane i bez widocznych zniszczeń) można przeznaczyć dla potrzebujących. Sprawne zabawki, z których nasze dzieci wyrosły, sprezentować można młodszym dzieciom w rodzinie lub wśród znajomych. Niektórymi ciuszkami lub grami można się ze znajomymi wymienić. Przed świętami warto dokładnie przejrzeć każdy kąt, a z pewnością okaże się, że także i w naszym domu znajduje się naprawdę sporo rzeczy nam już niepotrzebnych.

Coś miłego

W czasie porządków i prac domowych zadbajmy o miłą atmosferę. Możemy na przykład sprzątać w takt do ulubionych melodii. Można się także umówić, że wszyscy po dobrze wykonanym zadaniu usiądą do ulubionego dania albo zagrają w grę planszową. W oczekiwaniu na to przyjemne, czas poświęcony na porządkowanie szybciej minie. A jaka będzie satysfakcja, gdy zobaczycie efekt swojej pracy? Ogromna, zwłaszcza że zrobiliście to całą rodziną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski