Dla urody trzeba cierpieć? Niekoniecznie, ale wycierpiano rzeczywiście wiele. Duża część obecnych zabiegów, mających poprawić urodę i zapewnić wieczną młodość, wiąże się z bólem. To jednak nic w porównaniu z tym, w jaki sposób „upiększano” kobiety kiedyś, i to w różnych kulturach. Niekiedy takie zabiegi, jak tatuaże czy skaryfikacja były związane z obrzędami religijnymi, czy identyfikacją z plemieniem i poddawano im także mężczyzn. Jednak niektóre były „zarezerwowane” tylko dla kobiet i służyły urodzie – oczywiście bardzo specyficznie pojmowanej. I niech nam się nie wydaje, że była to domena dalekich ludów. Używanie jednego z najgorszych wynalazków przypadło w udziale Europejkom i Amerykankom.
Wykryliśmy, że nadal blokujesz reklamy...
To dzięki reklamom możemy dostarczyć dla Ciebie wartościowe informacje. Jeśli cenisz naszą pracę, prosimy, odblokuj reklamy na naszej stronie.
Dziękujemy za Twoje wsparcie!
Jasne, chcę odblokować