Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czerwonak wystąpi z GOAP-u, jeśli Poznań nie dotrzyma obietnicy w sprawie Gdyńskiej

Bogna Kisiel
Trwa budowa dróg dojazdowych do spalarni. Zmodernizowana ma być Gdyńska aż do oczyszczalni
Trwa budowa dróg dojazdowych do spalarni. Zmodernizowana ma być Gdyńska aż do oczyszczalni Waldemar Wylegalski
Czerwonaccy radni ostrzegają, że jeżeli Poznań ograniczy zakres modernizacji ulicy Gdyńskiej na terenie Koziegłów, to ich gmina wystąpi z GOAP-u. Dowodem determinacji są przyjęte na czwartkowej sesji dwa stanowiska. – Dajemy jasny sygnał, że rozważymy wystąpienie w czerwcu z GOAP-u - zapowiada Marcin Wojtkowiak, przewodniczący Rady Gminy Czerwonak. – Może jest to radykalny krok, ale – jak widać – inaczej Poznań nie liczy się z nami.

Marcin Wojtkowiak, przewodniczący Rady Gminy Czerwonak uważa, że wystąpienie z GOAP-u jest opłacalne dla mieszkańców.
– Przykładem jest Luboń i Suchy Las, gdzie opłaty za śmieci są niższe - twierdzi M. Wojtkowiak. Nie ukrywa jednak, że powodem rozważenia tej decyzji jest zachowanie Poznania w sprawie przebudowy Gdyńskiej.

Jacek Sommerfeld, wójt gminy Czerwonak twierdzi, że treść przyjętej przez radę uchwały nie tyle sygnalizuje problem co przypomina szantaż. – Zostałem zaskoczony decyzją o rozważeniu wyjścia z GOAP-u – przyznaje J. Som-merfeld. – Na tak ważny temat powinna być przeprowadzona debata, a decyzja skonsultowana z wójtem.

W pewnym sensie oczekiwania wójta zostały spełnione, bo dyskusja na sesji była długa i burzliwa. Co ją wywołało i skłoniło radnych z Czerwonaka do tak radykalnego stanowiska?

11 lutego przedstawiciele spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie, podczas spotkania z radnymi i wójtem, zaprezentowali nowe pomysły na modernizację Gdyńskiej. Propozycja zakłada budowę jednej jezdni z dwoma pasami ruchu (tak jest obecnie) w dwóch wariantach – rondami lub sygnalizacją na skrzyżowaniach. Przy czym przekonywano, że najkorzystniejsze jest rozwiązanie z sygnalizacją świetlną.

Tymczasem wcześniej ustalony układ komunikacyjny miał wyglądać zupełnie inaczej. Poznań zobowiązał się do wybudowania – od granic miasta do oczyszczalni w Koziegłowach – dwujezdniowej Gdyńskiej z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku oraz dwóch rond przy skrzyżowaniu Gdyńskiej z Poznańską i Piaskową.
Dlatego radni zaapelowali do wójta, by podjął zdecydowane działania, zmierzające do wyegzekwowania deklaracji złożonych przez Poznań. W drugim stanowisku, przyjętym na czwartkowej sesji, znalazł się też wniosek o powołanie eksperta, który oceni propozycje przedstawione przez PIM.

– Zaraz po spotkaniu z przedstawicielami poznańskiej spółki, na którym okazało się, że są rozważane inne koncepcje rozwiązań komunikacyjnych, zleciłem wykonanie dodatkowej ekspertyzy – twierdzi J. Sommerfeld. – Nie chcemy, aby negatywne stanowisko wobec nowych propozycji Poznania traktowane było, jako zła wola. Dlatego potrzebne są nam merytoryczne argumenty.

Wójt planuje spotkanie z prezydentem Poznania w sprawie Gdyńskiej. Przypomina też, że jako mieszkaniec gminy, radny a obecnie wójt nigdy nie godził się na lokalizację spalarni śmieci na Karolinie. – Rada Gminy dwukrotnie negatywnie oceniła budowę spalarni w tym miejscu – zaznacza M. Wojtkowiak.

Przewodniczący Rady Gminy Czerwonak i wójt zgodnie twierdzą, że nigdy nie było zgody na spalarnię w zamian za poszerzenie Gdyńskiej. Przebudowa tej ulicy jest jedynie rekompensatą za uciążliwości związane ze spalarnią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski