Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Części repliki Hurricana już w Puszczykowie [ZDJĘCIA]

Robert Domżał
Barwy ochronne  samolotu przypominały niebo
Barwy ochronne samolotu przypominały niebo archiwum Muzeum Literackie Arkadego Fiedlera
Skrzydła kopii samolotu Hurricane, na którym polscy piloci, między innymi z Dywizjonu 303, walczyli o Anglię są już w Puszczykowie, w Muzeum Pracowni Arkadego Fiedlera.

W najbliższych dniach przywieziony zostanie kadłub samolotu, a w poniedziałek, 19 września odbędzie się jego prezentacja. Kopia wykonana została w skali 1:1.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

"Squadron 303" trafił do Muzeum Arkadego Fiedlera

Samolot, który ocalił Anglię stanął w Suchym Lesie

- W sobotę będziemy jeszcze malować skrzydła. Do wykonania są między innymi znaki RAF-u. A gdy już dotrze do nas kadłub, wtedy i na nim umieścimy napisy, jakie były na samolotach - wyjaśnia Arkady Radosław Fiedler.

Na replice pojawią się też napisy, które wykonywali sami piloci. Witold Urbanowicz dowódca Dywizjonu 303, którego samolot był pierwowzorem puszczykowskiej kopii, umieścił na swoim Hurricanie liczbę 126. Tyle właśnie niemieckich samolotów strącił.

Zanim rozpocznie się malowanie ostatnich, alem bardzo ważnych detali, trzeba będzie skrzydła zamontować w kadłubie. Każde z nich waży około 150 kilogramów. Będzie zatem co podnosić. Sam kadłub, choć w znacznej części wykonany z drewnianych listewek i obłożony brezentem, ma ponad 200 kilogramów wagi.

Uroczysta prezentacja kopii myśliwca odbędzie się w Puszczykowie w poniedziałek 19 września. Przypomniany zostanie wtedy Marsz Dywizjonu 303.

Więcej w sobotnim wydaniu "Głosu Wielkopolskiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski