Człowiek Roku 2015 Wielkopolski: Wywołują radość u chorych dzieci, wspomagają walczących z rakiem

Siostra zakonna i pielęgniarka, asystentka w MOPR, menadżer restauracji, szefowa Amazonek - każdy z tych nominowanych do tytułu Człowieka Roku 2015 w Wielkopolsce na swój sposób pomaga chorym i potrzebującym. Jedni w ramach obowiązków zawodowych, drudzy po pracy. Wszyscy jednak traktują to jak misję.

Kamila Sidor (SMS o treści CZRW.37) od maja 2014 roku pracuje jako asystentka rodziny w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Koninie. Od września 2015 r. jest także wiceprezesem Fundacji Aleją Zdrowia od Juniora do Seniora, która zajmuje się promocją zdrowia na każdym etapie życia. To wulkan pozytywnej energii. - Pomagam społecznie od liceum, kiedy z przyjaciółmi organizowaliśmy musicale dla chorych dzieci - wspomina Kamila Sidor. - Zrobiliśmy trzy takie imprezy i zebraliśmy ponad 60 tys. zł. Pomagam, bo doceniam to, co dało mi życie. Bo wiara w drugiego człowieka pozwala zdziałać cuda.

Człowiek Roku 2015 Wielkopolski: ZAGŁOSUJ TUTAJ

Jako asystent rodziny często wychodzi poza swoje obowiązki. Służy radą i pomocą. Przez kilka lat działalności społecznej pomogła ok. 400-500 osobom. Organizowała akcje charytatywne, jak np. Paka dla dzieciaka, podczas której zbierała prezenty dla dzieci z pogotowia opiekuńczego, Tornister pełen uśmiechów, dzięki której 86 uczniów otrzymało wyprawki szkolne czy Pluszowe Mikołajki dla 124 dzieci. - Kamila ma gołębie serce. Zanim zaprosiłam ją do fundacji, długo przyglądałam się jej działalności. Wciąż jestem pod wrażeniem - mówi Elżbieta Ptak, szefowa fundacji, pielęgniarka.

Przez 58 lat w zawodzie pielęgniarki pracowała także s. Daniela Gabriela Kozanecka (SMS o treści CZRW.33) ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia NMP w Pleszewie. Zaczynała na oddziale noworodków. Gdy w 1982 r. szpital przeniósł się do nowego budynku, podjęła pracę pielęgniarki terenowej. Każdego dnia rano i po obiedzie wyruszała rowerem do pacjentów. Robiła zastrzyki, podłączała kroplówki, stawiała bańki, ale też była powiernicą tajemnic i pocieszycielką.

Potem jeździła do chorych wózkiem na trzech kółkach, a w 1992 r. przełożona zdecydowała, że dostanie malucha. W wieku 56 lat zdała prawo jazdy. Znali ją wszyscy pleszewianie. Wiele razy towarzyszyła umierającym. - Postawa siostry Danieli wynikała z jej głębokiej wiary, że życie człowieka się nie kończy, ale zmienia - mówi inna zakonnica - s. Ludmiła. W 2015 r. s. Daniela skończyła pracę zawodową. Wspiera starsze siostry w domu. A także spotykanych na ulicach mieszkańców.

Człowiek Roku 2015 Wielkopolski: ZAGŁOSUJ TUTAJ

Lista zasług jest długa i w przypadku Daniela Augustyniaka (SMS o treści CZRW.3), menadżera śremskiego hotelu i restauracji, który działa charytatywnie, współpracując m.in. ze Stowarzyszeniem Jasny Horyzont. W 2015 r. był współorganizatorem m.in. koncertu jazzowego dla dzieci ze Stowarzyszenia im. Brata Alberta oraz imprezy dla chorej Zuzi Lambryczak. Udało się uzbierać pieniądze na turnus rehabilitacyjny dla dziewczynki. Co roku dzięki jego pomocy odbywa się też wigilia dla dzieci niepełnosprawnych ze Stowarzyszenia Smoki oraz zbiórki żywności w marketach.

Nieocenioną pomoc niesie również Barbara Wrzesińska (SMS o treści CZRW.46), prezes liczącego ok. 300 osób Kaliskiego Klubu „Amazonki”. Organizuje dla kobiet dotkniętych rakiem piersi rehabilitację fizyczną i psychologiczną, popularyzuję wiedzę o tym nowotworze i profilaktyce. - Znam Basię od 11 lat. Jest bardzo serdeczna, troskliwa i oddana nie tylko nam, ale także wszystkim innym ludziom będącym w potrzebie - mówi Bożena Różańska z Amazonek. Wrzesińska była inicjatorką powstania w Kaliszu kompleksu leczenia nowotworów. Dziś działa tu Ośrodek Radioterapii.

Współpraca: D. Kubiak, M. Jędrkowiak, B. Pieczyńska, I. Kuczyńska

Człowiek Roku 2015 Wielkopolski: ZAGŁOSUJ TUTAJ