Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Człowiek Roku 2016: Prezydent, który został bokserem i piłkarz, który został prezesem

M. Danielewicz, M. Kochanowska
Naruszyli skostniałe układy, wlali powiew świeżości w poznańską tkankę. Jacek Jaśko-wiak i Paweł Wojtala - kandydaci do Człowieka Roku 2016.

Jacek Jaśkowiak (SMS o treści CZR.84) - prezydent Poznania nominowany za konsekwentne i sensowne łączenie nadwarciańskiego biznesu z troską o otoczenie i z odpowiedzialnością za przestrzeń wspólną. Także za naruszenie skostniałych miejskich układów. I jeszcze - za to, że wreszcie ktoś w praktyce wprowadził udogodnienia dla rowerzystów, a nie tylko o tym mówił i obiecywał. A co on sam wyróżniłby w swojej pracy?

- Bardzo ważne było dla mnie zachowanie pewnych wartości, dlatego cieszę się, że godnie udało się uczcić 1050. rocznicę chrztu Polski i kolejną rocznicę Czerwca 56 - mówi Jacek Jaśkowiak. - Dostałem zresztą wtedy setki maili od poznaniaków, by nie łączyć bieżącej polityki z tak ważnymi dla Poznania wydarzeniami. W mojej pracy najważniejsza jest służba Poznaniowi i jego mieszkańcom. To jednocześnie zaszczyt i odpowiedzialność. Decyzje trzeba podejmować nie kierując się poklaskiem czy oczekiwaniami, ale wewnętrznym przekonaniem, że takie są najlepsze.

TU POZNACIE I ZAGŁOSUJECIE NA NAJLEPSZYCH z Poznania i powiatu poznańskiego

- Jacek Jaśkowiak udowodnił, że jest prezydentem wszystkich poznaniaków - podkreślali nominujący go czytelnicy.

Paweł Wojtala (SMS o treści CZR.80) to nowy szef Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej. Został nim właśnie w 2016 roku i od razu wlał świeżą krew w skostniałe struktury organizacji. - To także zmiana pokoleniowa. Jestem dużo młodszy niż mój poprzednik. Sam też stawiam na młodych. Czasem potrzebna jest zmiana - mówi nominowany w plebiscycie. - Usprawniliśmy funkcjonowanie WZPN, chcemy, by ludzie zobaczyli, na czym nasza praca polega, mieli lepszy dostęp do nas, także elektroniczny, a przede wszystkim dalej wspieramy rozwój, propagowanie sportu już u najmłodszych. Turnieje i szkolenia - tym się zajmujemy.

To co łączy właśnie Wojtalę z Jaśkowiakiem, to zastąpienie poprzednich władz. Chociaż prezes WPZPN przyznaje, że początki były trudne. - Przede mną i prezydentem Poznania stało trudne zadanie, ludzie zawsze boją się zmian. Musieliśmy ich przekonać, że nowe może być dobre. Każdy z nas działa dla dobra Poznania i poznaniaków - dodaje Paweł Wojtala.

Prezydent Jacek Jaśkowiak dał się poznać jako cyklista i pasjonat boksu. Choć twierdzi, że kibicem piłki nożnej raczej nie jest, kibicuje Pawłowi Wojtali.

- Chociaż osobiście wybieram inne dyscypliny sportowe, jestem jak najbardziej za wspieraniem piłki nożnej i chcę, by ta dyscyplina rozwijała się u nas jak najlepiej. Życzę panu Wojtali, by zawsze podejmował decyzje dobre dla piłki, nawet jeśli nie będą one z serii tych popularnych. Ważne też, żeby stworzył warunki do uprawiania tego sportu przez dzieci i młodzież. Tu wiedzę pole do naszej współpracy. Sądzę, że wielu poznaniaków ucieszyłby fakt, gdyby w przyszłości w Lechu grali znów przede wszystkim wychowankowie z Wielkopolski i by na pierwszym miejscu był honor reprezentowania regionu, a nie pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski