Kiedy jedni w warsztacie szlifują deski drewna, by zamienić je w nowoczesny, wygodny fotel, nawiązujący jednocześnie do historii i czasów PRL, drudzy konstruują wirtualne rzeczywistości, które mogą nas przenieść, nawet do czasów prehistorii za pomocą... gogli! Spaceboysi - Jakub Mścisz i Artur Pawlak (SMS o treści CZR.77) oraz duet, który stworzył Politurę - Przybyrad Paszyn i Michał Szarko (SMS o treści CZR.76) to nominowani w naszym plebiscycie do Człowieka Roku 2016.
Historia Politura zaczęła się kilka lat temu, od przyjaźni ze szkolnej ławy. Jednak meble, które na nowo ożywiają Paszyn i Szarko zniknęły z naszych domów i sklepowych półek już kilkadziesiąt lat temu. Szukają foteli, krzeseł z minionej epoki, z czasów Gomułki i Gierka, by nadać im ponowny połysk.
– Pierwszych mebli szukaliśmy na śmietnikach, w starych archiwach, by znaleźć coś, co posłuży nam na wzór –mówi Przybyrad Paszyn.
Tym samym jednak właściciele Politury zaczęli odnajdywać także projektantów tamtych czasów. Przy mieszkaniu Janusza Różańskiego chcą otworzyć galerię polskiego wzornictwa. Teraz zajmują się odtworzeniem krzesła Lotos projektu Romualda Ferensa, nagrodzonego na targach w Bazylei w 1980 roku.
TU POZNACIE I ZAGŁOSUJECIE NA NAJLEPSZYCH z Poznania i powiatu poznańskiego
– Pan Romuald wciąż żyje i mieszka w Poznaniu. Udało nam się z nim skontaktować. Dzięki tej historii każdy nasz projekt jest wyjątkowy – opowiada Paszyn.
Wyjątkowo jest także miejsce stworzone przez Jakuba Mścisza i Artura Pawlaka w centrum Poznania. Galeria wirtualnej rzeczywistości - Virtual Quest to pierwsze takie miejsce nie tylko w Poznaniu, ale też w Polsce.
– Zajmujemy się produkowaniem interaktywnych urządzeń. Fascynuje nas nowoczesna technologia a także to, jakie możliwości daje – przyznaje J. Mścisz.
I tak po założeniu gogli przenieść się możemy do nierzeczywistego świata, gdzie wszystko może być możliwe. Wszystko - czyli to, co zaprojektuje konstruktor tych światów. Goście wirtualnej galerii do wyboru mają zwiedzanie podwodnych kraina, cofnięcia się do epoki dinozaurów, lub relaksu przy pięknych widokach. W planach także stworzenie wirtualnego „exit roomu”.
– Chcemy, by czerpać z tej wirtualnej rzeczywistości także naukę. Dlatego sa to seanse dydaktyczne, prezentujemy historię, pokazujemy jakie stworzenia żyją w głębinach mórz i oceanów. O każdej projekcji opowiada profesjonalny lektor – tłumaczy Jakub Mścisz. – Tak naprawdę zapotrzebowanie na wirtualną rzeczywistość jest coraz większe. Dzięki niej można zobaczyć, zaprojektować wygląd domu, przewidzieć różne sytuacje. Czy wyprze normalną? Trudno powiedzieć – dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?