Przez ponad dwa tygodnie czytelnicy "Głosu Wielkopolskiego" wybierali Człowieka Roku 2012. Wśród 26 kandydatów znaleźli się ludzie, którzy swoimi działaniami odznaczyli się w ubiegłym roku dla regionu i lokalnych społeczności. Lekarze, nauczyciele, duchowni, przedsiębiorcy, bohaterowie, działacze społeczni i kulturalni - to oni zdobyli największe uznanie w pierwszym etapie konkursu, czyli lokalnych plebiscytach na Człowieka Roku Poznania, Piły, Gniezna, Kalisza, Wągrowca i wielu innych powiatów Wielkopolski.
Nazwiska ludzi zasługujących na tytuł wybrali czytelnicy "Głosu", lokalnych tygodników oraz internauci. Tak sporządzoną listę kapituła plebiscytu zdecydowała się rozszerzyć o osoby, które choć nie wygrały lokalnych plebiscytów, to zasłużyły na szczególne wyróżnienie. Łącznie do tytułu Człowieka Roku Wielkopolski 2012 było nominowanych 26 osób.
I walka trwała do samego końca! W sobotę - jeszcze na godzinę przed zakończeniem głosowania - nie było wiadomo, kto wygra. Pierwsze miejsce na zmianę zajmował Jan Szynaka z Wolsztyna oraz Ludwika Własińska ze Śremu. Ostatecznie to ona wygrała plebiscyt i została Człowiekiem Roku 2012, zdobywając 4429 głosów.
Ludwika Własińska jest znaną i cenioną mieszkanką powiatu śremskiego. Od 22 lat prowadzi w Śremie firmę Acrylmed, która zajmuje się badaniami naukowymi nad polimerami i produkcją chemii gospodarczej, preparatów czyszczących czy weterynaryjnych. Ma tytuł doktora.
Jej prawdziwą miłością są jednak psy rasy Collie. I to właśnie z tego zamiłowania powstała Fundacja Dr Lucy, która działa na rzecz opuszczonych Collie. Ludwika Własińska jest także szefową schroniska dla zwierząt w Gaju. Przejęła je, gdy było w opłakanym stanie.
- Po pierwszej wizycie w Gaju byłam przerażona - opowiada Ludwika Własińska. - Wróciłam do domu, nie spałam dwie noce i postanowiłam działać. Odsyłana od Annasza do Kajfasza, nie mając żadnego prawa, zaczęłam budować kojce, mając nadzieję na przejecie opieki nad schroniskiem. W październiku 2007 roku założyłam Fundację Dr Lucy, działającą na rzecz opuszczonych Collie. A fundacja pozwoliła mi na przejęcie opieki nad schroniskiem. Zaczęła się trudna, codzienna praca, budowaliśmy za własne pieniądze kolejne kojce, całoroczne ciepłe budy, ogrodziliśmy teren schroniska.
Rok 2012 to był czas kolejnych inwestycji. Schronisko przeszło kapitalny remont i teraz do wzorcowego obiektu trafiają zwierzaki od powiatu poznańskiego do kościańskiego. Marzeniem Człowieka Roku Wielkopolski 2012 jest teraz stworzenie w Gaju cmentarza dla psów oraz azylu dla starych, porzuconych owczarków szkockich Collie.
Drugie miejsce w plebiscycie na Człowieka Roku Wielkopolski 2012 zajął z kolei Jan Szynaka z Wolsztyna. Przedsiębiorca, który przywrócił blask, renomę i produkcję w Wolsztyńskiej Fabryce Mebli. W plebiscycie zdobył 4275 głosów. Trzecie miejsce zajął natomiast Leonard Zych, kapłan - społecznik, który od dziesięciu lat kieruje Caritasem w Pile. Oddano na niego 2544 głosy.
Oto ostateczne wyniki plebiscytu Człowiek Roku Wielkopolski 2012:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
