Wypadek miał miejsce po godzinie 17.00. Dostawczy iveco jechał od strony Włoszakowic. Na jednym z zakrętów kierowca najprawdopodobniej stracił panowanie nad autem i doszło do czołowego zderzenia z jadącym z przeciwka seatem altea. Podróżowała nim dwójka dorosłych i 15 -latka.
- Samochód stanął w ogniu, ale cała trójka zdążyła wysiąść zanim auto się spaliło - mówił nam kierowca ciężarówki, który dojechał do miejsca wypadku minutę po zderzeniu.
Podróżującymi seatem zajęło się wezwane na miejsce pogotowie. Kierowca iveco doznał lekkiego urazu nogi, ale odmówił udzielenia pomocy lekarskiej. Jego samochód wpadł do rowu po przeciwnej stronie niż osobówka. Seat spłonął doszczętnie.
Czytaj więcej: Czołowe zderzenie i auto w ogniu między Jezierzycami Kościelnymi a Włoszakowicami [ZDJĘCIA FILM]
Zobacz też:
Poważny wypadek pod Lesznem. Czołowo zderzyły się dwa auta. ...
Wsparcie emocjonalne przyszłych rodziców, czyli kim jest doula?