"Sprawa zaginięcia Jarosława Ziętary będzie pozostawała w moim szczególnym zainteresowaniu. Dołożę wszelkich starań, aby mimo upływu czasu podległe mi organy podjęły wszystkie możliwe działania, aby wyjaśnić tę tragedię" - napisał Andrzej Czuma w liście do poznańskich dziennikarzy, którzy wystąpili do jego poprzednika z listem otwartym apelując o podjęcie śledztwa i przekazanie go do prowadzenia prokuraturze z innego województwa.
Minister zapewnił, że zdecyduje o dalszym losie sprawy "niezwłocznie po zapoznaniu się z wynikami czynności wykonywanych w Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu", która prowadziła umorzone postępowanie. Andrzej Czuma rozważa także możliwość "wydania polecenia zbadania akt przedmiotowej sprawy przez Prokuraturę Krajową".
Z naszych źródeł wynika, że Andrzej Czuma jest osobiście poruszony sprawą dziennikarza i traktuje ją tak samo poważnie jak zabójstwo Krzysztofa Olewnika. Równolegle do prokuratury analizę działań śledczych prowadzi także Komenda Główna Policji.
24-letni Jarosław Ziętara pracował w "Gazecie Poznańskiej". Zaginął w drodze do redakcji 1 września 1992 roku. Jesienią ubr. ujawniliśmy, że w śledztwie popełniono liczne błędy, a wpływ na przebieg postępowania mogli mieć nieuczciwi policjanci. Sprawę umorzono w 1999 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?