Szczęśliwa mama czuje się dobrze. Najważniejsze dla niej jest teraz zdrowie Tosi, Tatiany, Amelki i Mai.
- Dziewczynki czeka długi pobyt w szpitalu - mówi Barbara Bełza. - Lekarze mówią, że to minimum dwa miesiące, a może nawet dłużej. Najważniejsze, żeby były zdrowe.
Rodzina Bełzów pochodzi z Gorzowa Wielkopolskiego. Aby móc codziennie być przy dzieciach, mama czworaczków zamieszka u rodziny w Poznaniu. - Potrzebujemy teraz każdego rodzaju wsparcia - mówi pani Barbara.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?