Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy oprawca z Gniezna pójdzie na 20 lat za kraty?

Barbara Sadłowska
Podczas procesu Grzegorz P. milczał. Powiedział, że żałuje swojego czynu i poprosił o łagodną karę
Podczas procesu Grzegorz P. milczał. Powiedział, że żałuje swojego czynu i poprosił o łagodną karę Norbert Kowalski
W poniedziałek, 13 lutego poznański Sąd Okręgowy ogłosi wyrok w procesie mieszkańca Gniezna, który uwięził i oślepił znajomą z osiedla. Prokurator żąda dla Grzegorza P. 20 lat więzienia.

Pod koniec października 2015 roku obecnie dobiegający pięćdziesiątki Grzegorz P. zwabił do swojej piwnicy 24-latkę. Było z nimi kilku znajomych. Razem pili alkohol. Kiedy wyszli, Milena powiedziała, że też wraca do domu. Nie chciał jej na to pozwolić.

- Ostatnim, co widziała, był zbliżający się do niej oskarżony z podniesionymi kciukami - powiedziała podczas ostatniej rozprawy biegła psycholog, która była ostatnią osobą wezwaną do sądu.

Rozmawiała z pokrzywdzoną trzykrotnie podczas badań psychologicznych. Pierwszy raz w szpitalu. Potem pojechała do niej do domu. Była również obecna podczas nagrywanego przesłuchania pokrzywdzonej w przyjaznym „niebieskim pokoju”. Sąd postanowił bowiem nie wzywać niewidomej Mileny na salę rozpraw z powodu zespołu głębokiego stresu pourazowego.

- Kiedy oskarżony wgniótł jej gałki oczne, poczuła straszliwy ból. Ocknęła się i nagle nic nie widziała - relacjonowała biegła, dodając, że kobieta była wtedy sama, gdy wymiotowała, zamknięta w piwnicznej komórce. - Była w takim szoku, że żadne myślenie nie wchodziło w rachubę. To było ogólne porażenie psychiczne i fizyczne.

To tylko część artykułu.

Więcej przeczytasz w naszym serwisie plus: Czy oprawca z Gniezna pójdzie na 20 lat za kraty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski