Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy Pitry oszuka Dyzia? W sobotę bój kolegów

Maciej Lehmann
Grzegorz Wojtkowiak zbiera świetne recenzje.W niedzielę zaliczył asystę
Grzegorz Wojtkowiak zbiera świetne recenzje.W niedzielę zaliczył asystę W. Wylegalski
6:0 z Grasshoppers Zurych, 3:0 z Jagiellonią w Białymstoku - ostatnie zwycięstwa Kolejorza zaostrzyły apetyty kibiców Lecha. Wszyscy liczą na kolejną wygraną także w sobotę na Bułgarskiej z Górnikiem Zabrze (początek o godzinie 18.15).

- Czy to prawda, że treningi pod okiem Franciszka Smudy są teraz trudniejsze niż mecze? Wydaje się, że wygrywacie z niesłychaną łatwością - pytamy Grzegorza Wojtkowiaka, obrońcę naszego zespołu. - Tak może wyglądać z trybun, ale na oba zwycięstwa musieliśmy solidnie zapracować. Nie ulega jednak wątpliwości, że wysoka wygrana w Pucharze UEFA dodała nam pewności siebie, a zdeprymowała rywali. Jagiellonia schowała się za podwójna gardą, ale my umiemy już to wykorzystać - powiedział Wojtkowiak, który wśród kolegów z drużyny ma pseudonim "Dyzio".

Prawy obrońca Lecha w dwóch ostatnich meczach grał bardzo ofensywnie i właśnie po jego dokładnym podaniu Manuel Arboleda strzelił pierwszego gola na stadionie Jagiellonii. - Mamy grać wysoko pressingiem i gdy wszystko dobrze funkcjonuje mam okazję też wspomagać kolegów w ataku. Większe szanse na asystę czy gola mam przy stałych fragmentach gry, bo trener wymaga ode mnie przede wszystkim bezbłędnej gry w obronie. To jest moje główne zadanie - wyjaśnia Grzegorz Wojtkowiak. W sobotę przyjdzie mu rywalizować ze swoim dobrym kolegą Przemysławem Pitrym, który po dwóch latach gry w Lechu za 1,3 mln złotych w czerwcu przeszedł do Górnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski