Czy to klątwa Ludgardy?

Elżbieta Podolska
Elżbieta Podolska
Elżbieta Podolska
Zaczynam myśleć, że w bajkach jest trochę prawdy i opowieści o klątwie Ludgardy może nie są to końca zmyślone. Przez lata poznaniacy walczyli o to, by zamek królewski został wybudowany. Potem część protestowała, że nie takiego budynku chciała. Teraz gmaszysko stoi i zaczyna straszyć… konfliktami.

To budowla, która powinna łączyć, bo przecież świadczy o wielkiej historii miasta, o tym, że to właśnie tutaj kiedyś była władza. Stąd pochodzi godło narodowe.

CZYTAJ TEŻ:

POZNAŃ: SPÓR O ZAMKOWĄ WIEŻĘ

A tu co? Muzeum Narodowe kontra Społeczny Komitet Odbudowy Zamku Królewskiego. Pomysłodawca kontra inwestor. Zamiast zorganizować okrągły stół i…po prostu porozmawiać, wyjaśnić wątpliwości i nieporozumienia, to piszą pisma i oskarżają się nawzajem. Szkoda, bo idea szczytna.

Chcesz skontaktować się z autorką komentarza? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tej
Wy, wy wy! PETENCI!
s
stary poznaniak
Niestety polskie piekło daje znać o sobie. Trudno się porozumieć w sprawach oczywistych. Urzędnicy Muzeum Narodowego czują się pokrzywdzeni, że ten zamek powstaje i to Oni mają nim zarządzać, a przecież mieli taki spokój. Niestety komitet też przeoczył sprawę zwiedzania wieży. To wszystko można przecież naprawić. Potrzebna jest jednak dobra wola. Wydaje się, że po obu stronach są ludzie inteligentni, dla których porozumiewanie się nawet z adwersarzem jest możliwe. Mam nadzieję, że wszystko się uda dla dobra nas wszystkich.
Ludgardzie dajmy spokój, bo to nie ona tu jest winna.
Pozdrawiam :)
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie