Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy w Polsce powinien zostać wprowadzony zakaz robienia zdjęć na miejscu wypadku?

Agnieszka Mozolewska
18.02.2019 bydgoszcz dk10 wypaleniska wypadek .  fot: tomasz czachorowski/polska press
18.02.2019 bydgoszcz dk10 wypaleniska wypadek . fot: tomasz czachorowski/polska press brak
W miejscach wypadków często tworzą się korki, nie dlatego, że pojawiają się utrudnienia związane z zablokowanym pasem, tylko dlatego, że część kierowców zwalnia, by przyjrzeć się miejscu wypadku, poszkodowanym i przy okazji zrobić zdjęcie. Czy postępując w ten sposób, trzeba się liczyć z jakimiś konsekwencjami?

W Niemczech robienie zdjęć wypadkom jest nielegalne, traktowane jest jako naruszenie prywatności osób poszkodowanych. Za złamanie zakazu przewidziany jest mandat w wysokości 150 euro, 1 punkt karny oraz zakaz prowadzenia pojazdów przez miesiąc.

W Polsce taki zakaz póki co nie obowiązuje. Kierowca przyłapany na robieniu zdjęcia telefonem zostałby ukarany mandatem w wysokości 200 zł i 5 punktami karnymi za używanie telefonu podczas jazdy.

Czytaj też: Państwo będzie dopłacać do kupna samochodów elektrycznych? Projekt już jest

O to, czy taki przepis jest w Polsce potrzebny, zapytaliśmy Emila Rau, znanego łowcę fotoradarów i tropiciela nieprawidłowości na polskich drogach.

– Zasady sankcjonowania, jakie są w Niemczech, są raczej zbyt rygorystyczne. Takie działanie mieści się bardziej w zwykłym korzystaniu z telefonu, a w Polsce jest przepis zakazujący korzystania z telefonu podczas jazdy. Chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby po zdarzeniu szybko odgradzać miejsce wypadku, po to by kierujący nie mieli możliwości obserwacji. Wtedy nikt nic nie widzi, więc nikt nie sięgnie po telefon – zauważa Emil Rau.

Pod postem dotyczącym wprowadzenia zakazu fotografowania miejsc wypadków, opublikowanym na naszym profilu na facebooku, komentujący podzielili się na zwolenników i przeciwników tego pomysłu.

Jak zauważyła pani Alicja Borkowska, takie zdjęcia mogą być nieprzyjemne dla osób poszkodowanych i ich rodzin.

Użytkownicy komentujący post zwrócili również uwagę, na to, że pierwszym odruchem człowieka powinna być chęć pomocy poszkodowanym, a nie robienia zdjęć. Zauważono też, że takie osoby często utrudniają służbom ratowniczym pracę na miejscu wypadku. Popularny był również pogląd, że kierowcy robiący zdjęcia miejscom wypadków znacznie spowalniają ruch, a do tego stwarzają zagrożenie.

Z drugiej strony takie zdjęcia mogą się okazać pomocne. Często trafiają one na strony informujące o wypadkach. Osoby, które zamierzają jechać daną trasą, dzięki takim zdjęciom, mogą ocenić sytuację i zdecydować, czy nie zmienić trasy swojego przejazdu. Zdjęcia mogą być też przestrogą dla innych kierowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski