Podwyżki nieuniknione?
- Grozi nam utrata płynności finansowej na przełomie kwietnia i maja
- mówi prezes MWiK Piła Mariusz Bednarczyk.
Podczas konferencji prasowej prezesi wodociągów z Poznania i Piły oraz przedstawicie związków zawodowych apelowali o zaakceptowania wniosków taryfowych przez PGZ Wody Polskie. Do tej pory regulator tego rynku akceptował tylko co 10 wniosek o zmianę taryf, tłumacząc, że powody podwyżek nie są wystarczające do ich wprowadzenia.
Tymczasem także wodociągi dosięgnął drastyczny wzrost cen m.in. prądu i gazu, niezbędnego do zasilania urządzeń uzdatniających wodę, pompujących ją i oczyszczających ścieki, a także rosnących kosztów zatrudnienia wykwalifkowanego personelu.
Grozi nam fala upadłości wodociągów?
- Blisko połowa przedsiębiorstw wodociągowych w Polsce rozważa ogłoszenie upadłości. Jeśli ten najczarniejszy scenariusz dojdzie do skutku, setki, jeśli nie miliony osób, zostanie pozbawione dostaw wody i odbioru ścieków
- ostrzegał prezes poznańskiego Aquanetu Paweł Chudziński.
Operatorzy wodociągów w całym kraju notują straty finansowe. - Dalszy rozwój sytuacji, w której nie możemy pokryć kosztów niezależnych od nas, spowoduje, że Polska jako kraj nie będzie mogła spełnić norm unijnych odnośnie do jakości wody - podkreślił, dodając, że pogorszyć może się także jakość usług, ponieważ spółki nie będzie stać na sprawne usuwanie awarii wodociągów.
Zdaniem związkowców i prezesów wodociągów podwyżki są niezbędne, aby nie doprowadzić do upadłości przedsiębiorstw i utraty pracy przez specjalistów. Według szacunków, w Poznaniu i okolicy łączny koszt wody i ścieków wzrósłby o 25 proc., natomiast w Pile o 30 proc.
Czytaj także: Będą nowe połączenia kolejowe w Wielkopolsce. Umowy podpisane
- Te pieniądze są niezbędne na pokrycie straty finansowej, która w tym roku może wynieść około 50 mln zł
- twierdzi prezes spółki Aquanet.
Wysokość straty uwzględnia już oszczędności, jakie Aquanet wprowadza w swojej działalności. Brak podwyżek może doprowadzić przedsiębiorstwa do upadłości, a co za tym idzie w dłuższej perspektywie - przerwania dostaw wody.
- Nie jesteśmy przeciwnikami PGW Wody Polskie i odbiorców wody, tylko parterami, dlatego chcemy być traktowani jak partnerzy
- podkreśla Mariusz Bednarczyk.
Obserwuj nas także na Google News
Co na to PGW Wody Polskie?
O ewentualne zatwierdzenie podwyżek zapytaliśmy PGW Wody Polskie. Czekamy na odpowiedź.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?