Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnicy zgłaszają nowych kandydatów na Wzloty i Upadki 2009

Łukasz Cieśla
Ryszard Grobelny został nominowany do kategorii
Ryszard Grobelny został nominowany do kategorii
Są kolejne kandydatury w naszym plebiscycie na "Wielkopolskie Wzloty i Upadki 2009 roku". Zgłaszają je nasi czytelnicy za pośrednictwem internetu, telefonicznie oraz tradycyjną pocztą.

I tak, do grona kandydatów na "Upadek" mamy dopisać między innymi prezydenta Poznania Ryszarda Grobelnego. Jak tłumaczyli autorzy zgłoszeń, "przynosi wstyd naszemu miastu przez swoje matactwa i procesy sądowe". Z drugiej jednak strony jeden z internautów chciał wyróżniania biura promocji miasta Poznania, "bo wreszcie widać miasto na zewnątrz". Przypominamy jednak, że zgłaszać należy konkretne osoby.

Dlatego do grona "Upadków 2009" śmiało można dopisać Michała Karalusa, starostę pleszewskiego. W tym przypadku konkretnie bowiem wskazano nazwisko kandydata. Jak napisał ironicznie jeden z internautów, Karalus "kulom się nie kłaniał, ale SB i owszem". Chodzi o to, że IPN ogłosił, iż w okresie PRL został zarejestrowany jako TW. Starosta uznał tamten komunikat za niesmaczny żart.

Do tej samej kategorii kibice zgłosili Jerzego Ciechanowskiego, prezesa Hydrobudowy Polska, wykonawcy stadionu miejskiego w Poznaniu. W uzasadnieniu napisano, że "obiecywał przekazanie murawy stadionu piłkarzom w dniu 21.11.09 r. zakończenie robót "mokrych" żelbetowych do ko-ńca br. i całość prac do 30.06.2010r. Na obiecankach sie skończyło".

Kontrowersje wśród naszych czytelników wzbudziło natomiast zaliczenie przez nas do grona "Upadków" Adama Szejnfelda z PO. Uznaliśmy, że po dymisji z rządu wywołanej aferą hazardową, jego kariera polityczna znalazła się na zakręcie. Czytelnicy, którzy telefonowali do naszej redakcji, twierdzili jednak, że poseł zrobił wiele dobrego dla ziemi pilskiej. Jedna z czytelniczek popłakała się nawet mówiąc o pośle Szejnfeldzie.

Wśród kandydatów do "Wzlotów" pojawił się Grzegorz Bielawski, bo "na uwagę zasługuje to, co zrobił wobec dramatu koni ze stadniny w Prądzewie koło Łęczycy". Na kolejne typy czekamy do 10 grudnia. Później, biorąc pod uwagę wspólne propozycje, zagłosujemy na zwycięzców obu kategorii. Więcej informacji w internecie na www.gloswielkopolski.pl

W naszym plebiscycie, wspólnie z Czytelnikami, chcemy wybrać osoby, których sukcesy lub porażki były w minionym roku szczególnie spektakularne. Swoje typy, wraz z krótkim uzasadnieniem wpisujcie do komentarzy. Oto nasze propozycje do Wielkopolskich Wzlotów i Upadków:

Wzloty
Lech Banach, dyrektor zoo w Poznaniu, który "załatwił" miastu słonie. Słoniarnia stała się wielką atrakcją.

Ks. Robert Korbik, to głównie jego starania sprawiły, że po kilku latach lobbingu, Europejskie Spotkanie Młodych trafiło do Poznania. Na przełomie 2009/2010 roku będzie o nas głośno w całej Europie.

Andrzej Maleszka, ubiegłoroczna nagroda Emmy umożliwiła mu w tym roku nakręcenie pełnometrażowego "Magicznego Drzewa", jednego z najlepszych polskich filmów fabularnych dla najmłodszej widowni. Dowodem kolejna nagroda - tym razem na Międzynarodowym Festiwalu Filmów dla Dzieci w Chicago.

Arkadiusz Nowakowski i Patryk Kraśniewski, autorzy niezwykłego i wizjonerskiego pokazu audiowizualnego, który podczas Nocy Muzeów ożywił światłem i dźwiękiem poznańską Bibliotekę Raczyńskich.

Danuta Słomczyńska, autorka wystawy "My Berlińczycy / Wir Berliner", pokazującej losy Polaków, w tym wielu Wielkopolan, w stolicy Niemiec na przestrzeni ostatnich 200 lat. Dwuletnią pracę uwieńczyła najbardziej prestiżową światową nagrodą dla projektantów Red Dot Design Award.

Marcin Witkowski, w wieku 33 lat doprowadził swoje podopieczne Julię Michalską i Magdalenę Fularczyk do pierwszego złotego medalu w polskim kobiecym wioślarstwie na MŚ.

Szymon Ziółkowski, jedyny złoty medalista igrzysk z Wielkopolski, przez ostatnie cztery lata walczył o powrót do wielkiej formy. W sierpniu na MŚ zdobył srebro w rzucie młotem i pokazał, że wciąż jest silnym mentalnie i fizycznie mężczyzną.

Upadki
Ryszard Dembiński i Michał Prymas ze spółki Euro 2012 Poznań, nadzorującej przebudowę Stadionu Miejskiego. Wystąpili w głównych rolach serialu o obietnicach bez pokrycia i scenach mrożących krew w żyłach. Termin powrotu piłkarzy na stadion przesuwano kilka razy, a wciąż nie ma pewności, czy w marcu kibice znów nie pojadą... do Wronek. Informacje o podnoszeniu kratownic i grząskim gruncie wzbudzały w mieszkańcach strach i politowanie.

Jan Grabkowski, starosta największego powiatu w Polsce. Organizuje imprezy w urzędzie za pieniądze firm, które wygrywają przetargi. Zapytany o to, ukrywał informacje i straszył prokuraturą.

Jacek Grabowski, skazany za nieprawidłowości finansowe burmistrz Szamotuł. Nie chciał oddać stanowiska. Wzór "antyurzędnika".

Paweł Nejman, były już komendant policji w Gnieźnie. Stracił stanowisko po próbie samobójczej jednego z funkcjonariuszy. Policjanci oskarżali go o mobbing i zastraszanie. Trwa postępowanie, które ma wyjaśnić, czy faktycznie w Gnieźnie dochodziło do mobbingu. W policji rozgorzała dyskusja o wprowadzeniu w tej zhierarchizowanej formacji przepisów antymobbingowych.

Zbigniew Rusak, szef Zarządu Transportu Miejskiego w Poznaniu. Zaproponował wprowadzenia stref komunikacyjnych, dzielących pasażerów na lepszych (poznaniaków) i gorszych (spoza miasta). Na nominację zasługuje też pomysł zastąpienia biletu 15-minutowego krótszym kosztującym... tyle samo.

Anna Świderska, do niedawna dyrektor artystyczny Teatru Wielkiego w Poznaniu. Zwolniona za rasistowską tyradę pod adresem tancerza Polskiego Teatru Tańca. Wspólny projekt obu instytucji miał być wizytówką Poznania otwartego na świat, ale za sprawą zakulisowego skandalu stał się symbolem zupełnie innym...

Leszek Wojtasiak, jeden z wielu samorządowców, którzy znaleźli się na liście TW ogłoszonej przez IPN, ale chyba jedyny, który swojego przeciwnika politycznego za krytyczne opinie podał do sądu. Polityk PO bawił się również w cenzora. Wstrzymał emisję audycji radiowej, bo jego zdaniem ośmieszała sejmik wojewódzki.

Do 10 grudnia czekamy na następne kandydatury w naszym plebiscycie
Zgłaszanie kandydatur to pierwszy etap naszego plebiscytu "Wielkopolskie Wzloty i Upadki".

Na propozycje czekamy do 10 grudnia, czyli przez tydzień. Można zgłaszać jedynie konkretne osoby, a nie instytucje czy firmy. Do każdej z kandydatur należy dodać krótkie uzasadnienie i wskazać, dlaczego należy jej się miano Wielkopolskiego Wzlotu bądź Upadku.

Kandydatury można zgłaszać na kilka sposobów:
- w internecie na stronie www.poznan.naszemiasto.pl i gloswielkopolski.pl,
- mailowo na adres [email protected] lub [email protected], w temacie proszę wpisać "Plebiscyt"
- telefonicznie do działu łączności z czytelnikami, nr tel. 061 860 60 01. Jeśli nikt nie odbierze, należy nagrać zgłoszenie na automatyczną sekretarkę.
- na adres redakcji "Polski Głosu Wielkopolskiego", ul. Grunwaldzka 19, 60-782 Poznań, z dopiskiem Plebiscyt "Wielkopolskie Wzloty i Upadki"

Po 10 grudnia ze zgłoszonych kandydatur powstanie lista, z której, poprzez głosowanie, wybierzemy wspólnie zwycięzców plebiscytu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski