Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dachowanie na Starożytnej - trzy osoby ciężko ranne

Mariusz Kurzajczyk, Andrzej Kurzyński
Trzy osoby ciężko ranne po wypadku na ulicy Starożytnej. Dwóch mężczyzn leży na ortopedii, a trzeciego czeka kilka operacji, choć na razie utrzymywany jest w śpiączce farmakologicznej .

W sobotę wieczorem miał miejsce groźny wypadek na ulicy Starożytnej w Kaliszu. Osobowe renault laguna dachowało. Sześć młodych osób, jadących autem, trafiło do kaliskiego szpitala. Trzy z nich są w poważnym stanie.
Wypadek w Kaliszu miał miejsce około godziny 20. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że na ulicy Starożytnej 20-letni kierowca renault laguny, jadący od strony Kalisza w kierunku Wolicy, podjął manewr wyprzedzania. Prowadzone przez niego auto zjechało jednak na lewe pobocze i ścięło uliczną latarnię.
- Kierowca stracił panowanie nad pojazdem, który ponownie zjechał na prawy pas, a następnie na pobocze i koziołkował - relacjonuje sierż. szt. Anna Jaworska-Wojnicz, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Auto wylądowało na dachu. Podróżowało nim sześć młodych osób w wieku 19-21 lat. Według świadków, jechały one na jedną z podkaliskich dyskotek. Poszkodowanych z rozbitego pojazdu uwolnili wezwani na miejsce strażacy.
Cała szósta została przewieziona do szpitala, w tym trzech w stanie ciężkim. Dwóch mężczyzn z cięższymi złamaniami trafiło na ortopedię, a dwóch z ogólnymi otarciami i potłuczeniami na chirurgię ogólną naczyniową. Jeden z nich ma dodatkowo złamania śródręcza. Jedynie najlżej ranny kierowca nie zgodził się na hospitalizację. Wiadomo, że kierowca był trzeźwy, ale pobrano mu krew do badań na zawartość środków odurzających.
W śpiączce i pod respiratorem jest najpoważniej ranny pacjent.
- Ma obrażenia w obrębie klatki piersiowej, jamy brzusznej i miednicy. Na pewno przejdzie kilka operacji, ale najpierw trzeba go ustabilizować, więc obecnie utrzymywany jest w stanie śpiączki farmakologicznej - powiedział nam Paweł Gawroński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny.
Okoliczności wypadku ustala kaliska policja.
- Na razie za wcześnie, żeby mówić na ten temat. Najpierw muszą się wypowiedzieć biegli, którzy np. ustalając przyczyny wypowiedzą się na temat prędkości, z jaką poruszał się samochód - dodaje sierż. szt. Anna Jaworska-Wojnicz. Nie ma wątpliwości, że złamane zostały przepisy, bowiem pięcioosobowym autem jechało sześć osób. Na razie nie wiadomo jednak, czy z tą okolicznością należy wiązać wypadek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski