Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Damian Dubina: Można mieć 60 lat i być młodym [ROZMOWA]

Bogna Kisiel
Damian Dubina
Damian Dubina Łukasz Gdak
Z Damianem Dubiną, założycielem fundacji Instytut Rozwoju Aktywności o mieście przyjaznym seniorom i powodach przystąpienia Poznania do Sieci Miast Przyjaznych Starzeniu rozmawia Bogna Kisiel.

Kobiety nie wypadałoby, ale mężczyznę chyba można spytać: ile ma Pan lat?
Damian Dubina: W sierpniu skończę 29 lat.

Dlaczego młody człowiek zainteresował się sprawami osób starszych?
Damian Dubina: Realizowałem dużo projektów na rzecz młodzieży, studentów, w ramach wolontariatu. Brakuje mi spójnej polityki senioralnej. To, że mam 29 lat nic nie znaczy. Czas szybko płynie.

Niech Pan nie mówi, że myśli Pan już o emeryturze...
Damian Dubina: W moim działaniu jest trochę egoizmu. Pomysł, powstanie jakiegoś programu, a potem jego wdrożenie zajmuje czasami lata. To dobry moment, by teraz wystąpić z inicjatywą na rzecz osób starszych, bo zaowocuje ona w przyszłości, gdy sam będę już seniorem. Trochę przesadzam, ale zauważyłem, że seniorzy ciągle słabo się przebijają w życiu publicznym, społecznym. Trzeba to zmienić, by ich głos było lepiej słychać.

To Pan zaproponował radnym, by Poznań przystąpił do Sieci Miast Przyjaznych Starzeniu. I udało się. Co możemy zyskać?
Damian Dubina: W aplikacji miasto zobowiązuje się do tego, żeby stworzyć program dla seniorów na trzy czy więcej lat.

Ile będzie nas kosztować uczestnictwo w tej sieci?
Damian Dubina: Do Sieci Miast Przyjaznych Starzeniu nie wnosi się żadnej opłaty. Naszym wkładem jest nasza praca. Przystępując, otrzymujemy pomoc, możemy skorzystać z doświadczeń innych. Przyjadą do nas eksperci z WHO i mogą nam pomóc we wdrażaniu pewnych rozwiązań lub podzielić się dobrymi praktykami. Pochodzą oni z miast, które takie programy dla seniorów już przyjęły. Miast, które przystąpiły do sieci, jest prawie 260. Warto skorzystać z ich doświadczeń. Tym bardziej, że to darmowa pomoc. To jest też sygnał do poznańskich seniorów: Miasto o was myśli. Myśli nie tylko podejmując doraźne działania (np. asystent seniora) , które też są potrzebne, ale przygotowując całościową politykę dla tej grupy wiekowej.
W Poznaniu funkcjonuje Rada Seniorów, działa Centrum Inicjatyw Senioralnych. Co może jeszcze zrobić dla seniorów?
Damian Dubina: WHO wydała podręcznik. Są w nim opisane dobre praktyki z miast, które wprowadziły takie programy. To nie są rozwiązania "nie z tej ziemi". Najczęściej chodzi o dostosowywanie miasta do potrzeb osób starszych. Np. takie skonstruowanie linii i połączeń komunikacji miejskiej, by senior mógł do kluczowych dla siebie miejsc dojechać bez przesiadek. Ustawienie przy ulicach ławek. Zadbanie o to, by strome zjazdy czy podjazdy miały nawierzchnię, która ograniczałaby możliwość poślizgnięcia się. W tym podręczniku jest też punkt o usługach społecznych dla seniorów. Warto też wspierać inicjatywy służące wymianie międzypokoleniowej. Najpierw jednak należałoby przeprowadzić badania potrzeb mieszkańców w tym zakresie.

Czego młodzi i starsi mogą się nawzajem od siebie nauczyć?
Damian Dubina: Nawet prostych rzeczy, np. cerowania, łowienia ryb, szycia. Teraz wśród młodych bywa z tym różnie. Może warto posiąść takie umiejętności. Z kolei młodzi uczyliby starszych bezpiecznego poruszania się po internecie.

Jak wyglądają, Pana zdaniem, relacje między młodym a starszym pokoleniem?
Damian Dubina: Wzdłuż ul. Zamenhofa jest ścieżka rowerowa. Kiedyś byłem świadkiem, jak młody człowiek jechał tak szybko rowerem, że starsza kobieta, która chciała przejść na przystanek nie zauważyła go i doszłoby do kolizji. Rowerzysta zdołał wyhamować, ale zrugał starszą panią. To przykład na to, że często młody nie rozumie ograniczeń związanych z wiekiem. Gdyby młodzi częściej spotykali się ze starszymi, którzy pokazaliby, że nie są w stanie szybciej chodzić. Gdyby zobaczyli, że są osoby z trudem podnoszące łyżkę, to może rzadziej dochodziłoby do takich sytuacji jak na Zamenhofa.

Co Pan odpowiada, gdy słyszy "za moich czasów..." lub ta "dzisiejsza młodzież pije, ćpa, siedzi na facebooku"?
Damian Dubina: Każde pokolenie ma swoje prawa i obowiązki. I każde ma rację. Seniorzy też robili różne rzeczy w młodości.

Według Pana w jakim wieku zostaje się seniorem?
Damian Dubina: Wiek nie ma znaczenia. Mentalnie można być seniorem już w wieku 40 lat lub mieć 60 lat i być młodym duchem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski