Nieprawdziwa informacja o tym, że w Polsce zabraknie paliwa, wywołała panikę. W czwartek, 24 lutego stancje benzynowe przeżywały oblężenie, a kierowcy tankowali nie tylko swoje samochody, ale także nalewali paliwo do kanistrów i beczek.
Wiele stacji postanowiło wykorzystało panikę ludzi i zaczęły podnosić ceny paliw.
Takie zachowanie spotkało się ze sprzeciwem Daniela Obajtka, prezesa PKN Orlen. Poinformował on, że w trybie natychmiastowym będą rozwiązywane umowy z firmami, które aktualną sytuację będą próbowały wykorzystać do manipulowania cenami.
Konsekwencje poniosły już pierwsze stacje benzynowe.
– Rozwiązujemy natychmiastowo umowy z 9 stacjami sztucznie zawyżającymi ceny. W drodze są wypowiedzenia dla właściciela 8 stacji kupujących nasze paliwa i 1 stacji korzystającej z naszego logo. Będziemy weryfikować wszystkie sygnały dot. manipulacji cenami i bezwzględnie je zwalczać
– poinformował Daniel Obajtek, prezes Orlen.
Zobacz też: Ostra reakcja Obajtka:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?