Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Formella: Parę tygodni temu, tak bym chyba nie strzelił

LEM
Dariusz Formella rozegrał w niedzielę dobre spotkanie.
Dariusz Formella rozegrał w niedzielę dobre spotkanie. Grzegorz Dembiński
Dariusz Formella był jednym z bohaterów niedzielnego meczu Lecha z Piastem (2:0). Skrzydłowy strzelił pierwszego gola dla Kolejorza.

Gdy zaczyna się mecz, na ławce rezerwowych chęć udowodnienia trenerowi, że była to niesłuszna decyzja, jest chyba szczególnie duża.

Dariusz Formella: Oczywiście. Żaden chłopak, który siedzi na ławce nie uważa, że na to zasługuje. Dzisiaj rezerwowi pokazali, że mają potencjał, bo gola zdobył też Maciej Gajos, co też świadczy o sile naszej drużyny. Cieszę się przede wszystkim ze zwycięstwa 2:0. Koledzy przez najbliższe dwa tygodnie będą mogli pracować w większym spokoju. Ja wyjeżdżam na kadrę, więc teraz mogą skoncentrować się na meczach reprezentacji.

Strzeliłeś bramkę po precyzyjnym strzale lewą nogą, którą do tej pory była wyraźnie twoją słabszą. Dużo pracujesz, by operować nią tak jak prawą?

Dariusz Formella: Bardzo często zostaję z trenerem Urbanem na indywidualnych treningach strzeleckich. Gdy wróciłem z wypożyczenia z Arki, trener Urban rozmawiał ze mną na temat moich dośrodkowań lewą nogą. Nie wychodziło to za dobrze, więc od dwóch czy trzech miesięcy ćwiczę, by ten element poprawić. Kilka tygodni temu pewnie bym się nie zdecydował tak strzelić jak dzisiaj. Teraz mam fajny bodziec, by dalej nad sobą pracować.

Okazuje się, że po Radku Majewskim oraz Darko Jevticiu jesteś kolejnym egzekutorem stałych fragmentów gry.

Dariusz Formella: Dzisiaj ta piłka mi po prostu dobrze siedziała na nodze, bo rzeczywiście po moich wrzutkach sporo działo się pod bramką Piasta.

Lech Poznań wreszcie opuścił strefę spadkową. 15. pozycja chyba was uwierała?

Dariusz Formella: To było kwestią czasu, kiedy opuścimy tę pozycje. Wiadomo, że początek rozgrywek nie był udany, ale wiedzieliśmy, że szybko potrafimy wrócić do czołówki tabeli i teraz jesteśmy na dobrej drodze.

NOTOWAŁ: LEM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski