Dariusz Jaworski o przedszkolach: Musimy działać zgodnie z prawem

Spodziewali się Państwo takiego zamieszania z tegoroczną rekrutacją?

Dariusz Jaworski: Należy podkreślić, że zmiany zasad rekrutacji, wynikają ze zmian w ustawie. Oczywiście, poniosło to za sobą pewne konsekwencje. Problem ma w tym roku nie tylko Poznań, ale też inne samorządy. Musimy jednak działać zgodnie z prawem. Niektóre gminy zdecydowały się rozwiązać problem takiej liczby punktów poprzez losowanie. My jednak na pewno tego nie zrobimy, bo takie metody są niekonstytucyjne. Po pierwszej części rekrutacji liczba nieprzyjętych dzieci wynosi 1,6 tys. W zeszłym roku było podobnie. Do przedszkoli nie dostała się podobna liczba dzieci. Przed nami jednak jeszcze rekrutacja uzupełniająca. Myślę, że wokół tej całej sytuacji jest zbyt dużo emocji.

Czy drugi etap rekrutacji przyniesie rozwiązanie problemu?

Dariusz Jaworski: Mamy taką nadzieję. Nie chcemy, aby rodzice musieli żyć w niepewności aż do września. Rekrutacja uzupełniająca musi być przeprowadzona sprawnie. Zamierzamy wprowadzić pewne rozwiązania, które w tym pomogą. Na razie nie chcemy jednak zdradzać szczegółów.

Czy zmianie ulegną w przyszłym roku także kryteria rekrutacyjne, wprowadzone przez samorząd?

Dariusz Jaworski: W przyszłym roku będzie to zależało od Rady Miasta. Urzędnicy zaproponują zapewne radnym jakieś rozwiązanie, ale to oni podejmą decyzję. Nie chciałby, aby wprowadzono zbyt wiele modyfikacji i by o zmianach decydowały emocje. Zwłaszcza w przypadku zasad, które budzą kontrowersje, jak miejsce zamieszkania rodzica przedszkolaka. Jeżeli wyeliminujemy te kryteria, trudno będzie wymyślić lepsze.