Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urodzona w Sulechowie

(kid)
Olga Tokarczuk mówiła wczoraj także o spotkaniach z czytelnikami: - Ludzie chcą poznać kogoś, kto stoi za tekstem.
Olga Tokarczuk mówiła wczoraj także o spotkaniach z czytelnikami: - Ludzie chcą poznać kogoś, kto stoi za tekstem. TOMASZ GAWAŁKIEWICZ
- Nie wiem, skąd przychodzą pomysły - mówiła wczoraj w Zielonej Górze Olga Tokarczuk podczas spotkania ze studentami.

- Bardziej pociąga mnie proza, niż poezja. Myślę historiami. Mój wysiłek polega na znalezieniu języka dla nich.
Młodzi poloniści z Uniwersytetu Zielonogórskiego pytali Olgę Tokarczuk o literackie inspiracje i psychologię twórczości.
- Nauczyłam się bardzo wcześnie, że nazywanie tego, co się wokół i we mnie dzieje, porządkuje świat. Biorąc pióro do ręki, każdy musi sobie odpowiedzieć na pytanie: kim jestem. Literatura daje możliwość przeżywania innego życia. Ludzie, którzy odmówią kontaktu z literaturą, odmówią kontaktu z sobą. Będą płascy, jak kartka papieru - odpowiadała na pytania o przyszłość słowa pisanego.
Jako jurorka konkursu na prozę zauważyła widoczny w najnowszej twórczości syndrom krótkich form. - Czytelnikowi ciężko dziś czytać, a pisarzowi pisać trzytomowe powieści. Zmienił się rytm czasu.
- Nie rozumiem, co to jest literatura realistyczna - ulubiona pisarka młodego pokolenia broniła się przed szufladkami. - Realistyczne jest dla mnie to, czego doświadczam. Jeśli widzę o poranku sąsiadkę rozpościerającą skrzydła, to ona dla mnie jest realistyczna. Czasem za realistyczne uznaje się jedynie to, co należy do wspólnego doświadczenia.
- Kształtowała mnie literatura z pogranicza science fiction i horroru. Ale na półce z taką literaturą mnie zdarzyło się przed laty znaleźć ,,Proces'' Kafki - mówiła autorka ,,Domu dziennego, domu nocnego'' i ,,Podróży ludzi Księgi''.
Spotkanie w Uniwersytecie Zielonogórskim zamieniło się w fascynującą rozmowę. Bo choć Olga Tokarczuk protestuje przeciw zaliczaniu jej prozy do realizmu magicznego, ma osobowość niezwykle magiczną. O czym przekonali się także czytelnicy, którzy z pisarką spot-kali się wczoraj w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej.

Urodzona w Sulechowie

Olga Tokarczuk urodziła się w 1962 r. w Sulechowie. Psychologię studiowała na Uniwersytecie Warszawskim. Wybitna prozaiczka ("Podróż ludzi księgi", "E.E.", "Prawiek i inne czasy", "Dom dzienny, dom nocny", "Gra na wielu bębenkach"), laureatka nagród m.in. Fundacji Kościelskich, Pegaza, Paszportu Polityki, kilkakrotnie nominowana do Nike.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska