Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Kownacki: Kolejne zagraniczne kluby zainteresowane napastnikiem Lecha Poznań

Maciej Lehmann
Dawid Kownacki jest już znany w Europie, nic więc dziwnego, że otrzymuje coraz lepsze oferty
Dawid Kownacki jest już znany w Europie, nic więc dziwnego, że otrzymuje coraz lepsze oferty Szymon Starnawski
Dawid Kownacki stał się obiektem zainteresowania wielu dobrych zagranicznych klubów. Chęć pozyskania jednego z najbardziej utalentowanych polskich napastników wyraziła włoska Fiorentina. 19-letni lechita znalazł się też na celowniku dwóch klubów z niemieckiej Bundesligi - VfL Wolfsburg i Eintrachtu Frankfurt. Lecz sumy, jakie oferują na razie nie satysfakcjonują Kolejorza.

Na biurku wiceprezesa Piotra Rutkowskiego od kilku dni leży oferta z Fiorentiny. Ósmy aktualnie klub włoskiej Serie A oferuje 3 mln euro. Nie zadowala ona poznańskiego klubu. Lech życzy sobie co najmniej 4 miliony oraz dużego procentu od kolejnego transferu.

Potwierdza ją też we włoskich mediach menedżer młodego napastnika Marcin Kubacki. - Jest oferta z Fiorentiny. Klub z Florencji chce go pozyskać już teraz i negocjuje warunki z Lechem - powiedział Kubacki w rozmowie z portalem tuttomercatoweb.it. Zapytany czy sam Kownacki jest gotowy przenieść się już teraz do „Fiołków”, Kubacki odpowiada: - Powiedzmy, że dla niego byłaby to wielka szansa i oczywiście pociąga go gra w Serie A. Kubacki jednak przyznał, że różnica między oczekiwaniami finansowymi Lecha a propozycją Fiorentiny jest nadal duża. - Zobaczmy, co się wydarzy. Najbliższe dni pokażą, czy istnieje możliwość porozumienia między klubami.

Lech nie spieszy się ze sprzedażą „Kownasia”. To zbyt ważny w tej chwili piłkarz, by pozbywać się go lekką ręką. Jesienią pokazał, że ustabilizował formę, a jak jest w dobrej dyspozycji, potrafi regularnie trafiać do siatki rywali. Mimo młodego wieku rozegrał już ponad 100 meczów w barwach Kolejorza. Niewielu jego rówieśników może pochwalić się takim doświadczeniem. „Kownaś” strzelał gole nie tylko w ekstraklasie, ale także w młodzieżowej reprezentacji Polski oraz w Lidze Europy. Trafił chociażby we Florencji.

Komentarz Macieja Lehmanna z działu sportowego "Głosu":

Gazeta „QS-The Nation” przewiduje, że jeśli teraz Lech odrzuci ofertę, negocjacje z Polakami mogą zostać odroczone do czerwca. - To, że teraz cena dla Fiorentiny może wydawać się zbyt wysoka, wcale nie oznacza, że ten napastnik nadal nie będzie ich interesował. Rzeczywiście, Lech też wolałby poczekać jeszcze kilka miesięcy ze sprzedażą Kownackie-go, bo przecież chce się włączyć do walki o mistrzostwo i Puchar Polski.

Latem, po udanych dla Kownackiego mistrzostwach Europy, chętnych na pozyskanie lechity może być jeszcze więcej. Interesują się nim nie tylko włoskie, ale też niemieckie kluby, o czym pisze sport.de. - Pół Europy bije się o 19-letniego napastnika z Polski, w tym dwa kluby z Bundesligi - VfL Wolfsburg i Eintracht Frankfurt. Kownacki jest ważną częścią reprezentacji U-21 i wielkim talentem Ekstraklasy. Sport.de nazywa Kownackiego „nowym Lewandowskim” i przypomina, że kapitan reprezentacji Polski też trafił do Bundesligi z Lecha.

- Fiorentina jest zdecydowana na kupno utalentowanego piłkarza, ale niemieckie zespoły nie zrezygnują z walki. Czy będziemy wkrótce podziwiać nowego Roberta Lewandowskiego w Bundeslidze? - pytają niemieccy dziennikarze.

ZOBACZ TAKŻE:

Dariusz Szpakowski ma wielu fanów, ale także całe zastępy krytyków. Wielu kibiców nie wyobraża sobie oglądania meczu bez jego charakterystycznego komentarza. Do historii przeszły też jego liczne wpadki. Prezentujemy te największe. Przejdź dalej --->

Dariusz Szpakowski zadziwia! Oto największe wpadki legendarn...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski